Zazdroszczę Wam.
Zazdroszczę Wam waszych małych szkrabów.
Ja dzisiaj też powinnam być szczęśliwą mamą, a jednak nie jestem. Moją córcię urodziłam 6 marca w 39 tygodniu ciąży. Niestety córcia była martwa - udusiła się pępowiną. Dwa dni wcześniej miałam robione usg i wszystko było w porządku, wtedy jeszcze nie była obwinięta pępowiną.
Powinnam być szczęśliwa tak jak Wy, a niestety tylko pozostały mi niespełnione marzenia... Dziękuję przede wszystkim pracownikom Szpitala Wojewódzkiego za wsparcie które mi okazali.
Ja dzisiaj też powinnam być szczęśliwą mamą, a jednak nie jestem. Moją córcię urodziłam 6 marca w 39 tygodniu ciąży. Niestety córcia była martwa - udusiła się pępowiną. Dwa dni wcześniej miałam robione usg i wszystko było w porządku, wtedy jeszcze nie była obwinięta pępowiną.
Powinnam być szczęśliwa tak jak Wy, a niestety tylko pozostały mi niespełnione marzenia... Dziękuję przede wszystkim pracownikom Szpitala Wojewódzkiego za wsparcie które mi okazali.