Zbyt częsta zmiana Pań Nauczycielek

Jesteśmy z mężem bardzo niezadowoleni z usług przedszkola. Nasze dziecko uczęszcza od 2012 roku. Wybraliśmy to przedszkole bo było (tak sądziliśmy) stworzone z myślą o dzieciach, by one były w nim szczęśliwe i zadowolone. Głównym powodem naszej niechęci do Właściciela i Dyrekcji są częste zmiany personelu i twierdzenie że nie ma to wpływu na psychikę dziecka . Według mnie jest to oburzające twierdzenie i kłamstwo Dyrekcji!!!Moje dziecko nie chce chodzic do przedszkola, płacze, urządza histerie, zaczęło się nocne moczenie. Nie mam pretensji do Pań Nauczycielek-one wykonują swoją pracę bez zarzutów, są miłe, opiekuńcze, zawsze można z nimi porozmawiać , poradzić się. Mam pretensje do kadry zarządzającej tym przedszkolem, że tak źle traktują swoich pracowników. Wiadomo nikt z nas nie che pracować za marne grosze i z marną umową, dlatego nie dziwie się tym Paniom że odchodzą. My z mężem także zmieniamy przedszkole, wolimy więcej zapłacić a mieć pewność że kadra nie będzie się zmieniać co 2 miesiące, i gdzie P. Wicedyrektor nie będzie kłamać w żywe oczy rodzicom, że dana osoba odchodzi ze względów zdrowotnych bądź rodzinnych!!! Szczerze nie polecam tego przedszkola !!!!!!!
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Zbyt częsta zmiana Pań Nauczycielek

Popieram w 100% nic dodać nic ująć same fakty.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Zbyt częsta zmiana Pań Nauczycielek

Może opinia doświadczonej babci pozwoli tym bardzo niezadowolonym rodzicom na chwilę refleksji.
Zadam pytanie:
1. Jeśli nauczycielki "wykonują swoją pracę bez zarzutów,są miłe,opiekuńcze, można z nimi porozmawiać, poradzić się" to czyż nie jest to zasługa Dyrekcji że mimo częstych zmian potrafi dobrze dobrać kadrę?
Prowadzę wnuczka do tego przedszkola i z moich obserwacji wynika że tylko jedna grupa akurat ma pecha bo u "Tygrysków" i "Kubusiów" Panie są te same .
Panie nauczycielki to bardzo młode osoby, zachodzą w ciążę , zmieniają miejsce zamieszkania - czy na to ma wpływ właściciel.
W dzisiejszych trudnych czasach wszyscy byśmy chcieli dobrze zarabiać, ale czy w elitarnej szkole gdzie czesne wynosi 2000 kadra się nie zmienia?
Myślę też, że gdyby Rodzice zwrócili się o poradę do Pani Sylwii w sprawie moczenia się ich dziecka na pewno otrzymaliby fachową poradę i rozumiałabym że faktycznie są zatroskani o swoje dziecko. A możne problem tkwi w rodzinie a nie w placówce do której uczęszcza ich dziecko.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 11

Re: Zbyt częsta zmiana Pań Nauczycielek

Droga babciu,
z całym szacunkiem ale jesteś śmieszna i zacofana a Twoje poglądy pochodzą jeszcze z czasów PRL gdzie dyrektor placówki był panem i władcą. I skąd wiesz czy rodzice tego dziecka nie zwrócili się o pomoc do dyrekcji? Pewnie jesteś w zmowie z tą placówką a ten tekst pisałaś na zlecenie-jak w minionej epoce. Stare nawyki, co?
Pozdrawiam.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Zbyt częsta zmiana Pań Nauczycielek

Drogi gościu,
Nie zniżę się do twojego poziomu i odpowiem Ci grzecznie:
wróżę Ci karierę polityczną, bo naszym politykom jak nie mają co do powiedzenia to zrzucają swój brak kompetencji na PRL.
Zabolała ostatnia dygresja?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Zbyt częsta zmiana Pań Nauczycielek

No tak, wiedziałam że ktoś życzliwy z Dyrekcji odezwie się na tym forum (ta sama babcia). Ciekawe czy babcia pracowała za marne pieniądze i ze śmieciową umową, że tak chętnie wypowiada się na forum. Mi tylko chodzi o dobro dzieci. I wiem, że są przedszkola gdzie kadra nie zmienia się od lat- bo są na godziwych warunkach. I tam właśnie poślemy nasze dziecko. Skoro Właściciel nie chce zatrudniać młodych kobiet- bo a nuż zajdą w ciąże i pójdą na zwolnienie ( no tak ale to nie on płaci za zwolnienie !!!), to niech zatrudni Panie po 50 roku życia, lub Panie na emeryturze-one na 100% nie pójdą na zwolnienie ani na macierzyński!!!!!!Tylko pytanie-czy te Panie będą w stanie zająć się 20-oma dwuletnimi dziećmi. Jeżeli chodzi o nocne moczenie-zwróciliśmy się o pomoc do kogoś bardziej kompetentnego.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Zbyt częsta zmiana Pań Nauczycielek

Nie ma co tracić nerwów zawsze znajdzie się jakaś nawiedzona matka lub babcia co zaraz osaczą i osądzą rodzinę nie znać jej i w pełni nie rozumiejąc tego co się pisze i o co chodzi. Zgadzam się z Waszą opinią moje dziecko również nie chce chodzić do przedszkola i je w pełni rozumiem i widzę jak się na nim ta cała zmiana pań odbija. Niektórym osoba wydaje się, iż troska o własne dziecko i jego komfort psychiczny oraz wyrażanie opinii zaznaczę swoich własnych opinii jest czymś nie normalnym, a ponoć mamy wolność słowa więc droga babciu daj na luz wyraź swoją opinię i tyle a nie atakuj każdy może mieć inne zdanie i ma prawo je wypowiedzieć.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Zbyt częsta zmiana Pań Nauczycielek

do babci
doświadczenie nie zawsze idzie w parze z mądrością.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Zbyt częsta zmiana Pań Nauczycielek

Niestety, popieram i bardzo mocno zastanawiam się nad zmiana przedszkola na inne :( Panie nauczycielki super lecz niestety właściciel jest zbyt pewien siebie, patrzy jedynie na pieniądze a dzieci ani nauczyciele nie interesują go zupełnie. Na zebraniu zwołanym na prośbę rodziców w celu wyjaśnienia dlaczego kadra zmienia się tak często i czy można coś z tym zrobić Pan "Właściciel" wyraźnie dal nam do zrozumienia, ze nic nie zamierza z tym zrobić, mało tego zasugerowano nam, ze kadra wcale często się nie zmienia. Proszę mi wybaczyć, możne jestem mało bystra - ale często gęsto zdarza mi się nie wiedzieć komu oddaje swoje dziecko albo kto mi je oddaje... Nie wiem czy wspomniana Pani v-ce dyrektor jest taka pod jego wpływem gdyż szanuje swoja prace ale obawiam się, ze to przedszkole nie przetrwa długo jak będą tak postępować. Na zebraniu poruszaliśmy temat tego, ze dzieci potrzebują dużo pic , niestety moje dziecko w dalszym ciągu twierdzi ze picie dostaje głównie do posiłku(możne się to ludziom nie mieścić w głowie ale dzieciom, szczególnie w cieple letnie dni trzeba o piciu przypominać)

A "BABCI" życzę powodzenia , albo jest tak naiwna albo, na co mocno stawiam jest właścicielem bądź kimś z Dyrekcji

Ps. Bardzo pozytywna w tym wszystkim osobą wydaje się być Pani Dyrektor - chociaż wydaje mi się również, że nie ma ona za bardzo wpływu na to co dzieje się w tym przedszkolu
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Zbyt częsta zmiana Pań Nauczycielek

Trzeba postarać się być sprawiedliwym i ochłonąć.
Strasznie irytującym były niegdysiejsze odpowiedzi właściciela, że szantażować się pracownikom nie da i zmieniać nic nie zamierza.
Jednak od września z mojej wiedzy wynika, że:
1 Pani A. (celowo unikam pisania imion, mogą Panie sobie nie życzyć) ma przyobiecane przedłużenie o prace od stycznia.
2. Nowo przyjęta Pani ma umowę o pracę
3. Pani K. co prawda nie ma umowy o prace, ale będzie miała opłacone dwuletnie studia magisterskie.

Wiele z Państwa odpowie że za późno, że Pani wicedyrektor już odeszła i się posypało Uważałem Panią S. za najmocniejsze ogniwo tego przedszkola i jej odejście jest bardzo złą rzeczą dla tej placówki.
Nie wiemy jaka była przyczyna odejścia, choć podejrzewam że składową była sytuacja w przedszkolu.

Musimy jednak przyznać że coś się zmieniło i to w kierunku naszych żądań.

Mam wrażenie że najgłośniejszym jest tutaj głos rodziców najstarszych dzieci, które trzeba przyznać maja sytuacje najlepszą bo są w rękach znanej im opiekunki.

Mam bardzo mieszane uczucia , wiem że Pani dyrektor E. nie ma takiego ani podejścia ani komunikacji, sam jestem bardzo zdystansowany i na pewno nie obdarzę takim zaufaniem nikogo w tym przedszkolu jak Panią S. jednak biciem głośnym piany niczego nie zdziałamy. Ja wiem, że zmiana przedszkola to byłby dopiero dramat dla mojego syna.

Zastanówcie się Państwo trochę czy Państwa głos nie jest w części tęsknotą za niesamowicie pozytywna atmosferą jaką tworzyła głównie Pani S.

Bardzo się cieszę z konstruktywnych głosów w dyskusjach pod przedszkolem jak i na forum, inicjatywa ze zbieraniem podpisów choć nie przekazana nikomu fizycznie i wydawać się mogła bez odzewu była składowa zmiany tej sytuacji.

Ja się przyglądam, jestem ciekaw Państwa pomysłów, również jeśli będzie to pomysł przeniesienia grupowo dzieci gdzie indziej, choć wątpię szczerze abyśmy znaleźli placówkę odpowiadającą tylu osobom finansowo, geograficznie, dydaktycznie i mieli na jej temat tak wyrobione zdanie.

Reasumując, Pani S. już nie wróci, przenosiny dzieci nie odbędą się bez traumy dla nich, część naszych postulatów została spełniona. Nie oglądałbym się za siebie a starał nadal budować presję w temacie lepszej opieki, wyższych standardów i ta energię przekierować tutaj.
Wierzę w Państwa zagubienie ale drogi są dwie, albo podjąć męską decyzje o przenosinach , bardzo odważna i trudną, albo starać się pracować nad istniejącą sytuacją.

i jeszcze jedno , ja się podpiszę i jeśli ktoś będzie chciał udzielić mi informacji zwrotnej na temat to chętny jestem na rozmowę taką twarzą w twarz również. Ale obelgi w kierunku pani "Babci", która jak mi się wydaje nie jest fikcyjna osobą , jest żenujące i wystawia laurkę autorowi.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Zbyt częsta zmiana Pań Nauczycielek

Ja jednak zmieniłam dziecku przedszkole i uważam że i jemu i mi wyszło to na dobre :). Ja jestem zdania że zapłacę każdą cenę za przedszkole byleby tylko ono było w nim szczęśliwe i by Panie się nie zmieniały. Każdy z nas chce mieć godne warunki do pracy. Wcale się nie dziwie że Pani S. odeszła- ile można znieść, w końcu każdy z nas jest tylko człowiekiem. Owszem Pani S. była najmocniejszym ogniwem tego przedszkola- z tym się zgodzę w 100 procentach. Ale też Nauczycielki które odeszły widać było że się poświęcają swojej pracy i lubią to co robią ( chodzi mi tu o Panią Magdę z grupy Maleństw i Panią Monikę z grupy Kubusie). Mam nadzieje że znalazły prace w miejscach gdzie godnie traktuję się pracownika. Pani Dyrektor E. wydaje mi się że jest spokrewniona z właścicielem więc od samego początku jej nie ufałam. Mimo tych wszystkich zmian (niby na lepsze) ja nie żałuję swojej decyzji o przeniesieniu dziecka. Życzę wszystkim rodzicom takiej "męskiej" decyzji. :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0