Jestem po zdanych egzaminach. Z obecnej perspektywy widzę istotną prawidłowość podczas szkolenia. Teraz już wiem, że jazdy na kursie odbywały się przede wszystkim po trasach egzaminacyjnych. Myślę, że 99% dróg i skrzyżowań, które ćwiczyłem, to przebieg moich egzaminów. Teoria zdana za pierwszym a praktyka drugim. Mam nadzieję, że nie zaniżyłem statystyk.