Rodziliśmy z Karolina na początku maja 2013 nasze pierwsze dziecko. Długo zastanawiałam się czy chce rodzić z Doulą, gdyż wydawało mi się, że muszę wtedy wybierać między obecnością partnera przy porodzie a Douli. Dzięki rozległym kontaktom Karoliny dowiedzieliśmy się, które placówki przymykają oko i pozwalają na poród z dwoma osobami towarzyszącymi. Mój Marcin był dla mnie podporą, dodawał mi sił, a Karolina wsparciem medyczno-duchowym.

Mam poczucie, że zostaliśmy przez Karolinę dobrze przygotowani do porodu. Nieocenione było także to, że gdy rozpoczęły mi się częstsze skurcze to Karolina przyjechała do nas do domu, aby sprawdzić jaka jest sytuacja. Podjęliśmy decyzję, żeby zostać dłużej w domu. Wszelkie wskazówki Karoliny bardzo mi pomagały (masaże, ćwiczenia na piłce i urządzenie tense). Karolina tłumaczyła mi wszelkie zabiegi medyczne prostym językiem, dzięki czemu mogliśmy przeżyć poród bardziej świadomie i z poczuciem większej kontroli.

Inna kwestia to ciepło, życzliwość, jak i profesjonalizm Karoli wpływał na mnie kojąco i miałam poczucie jakbym rodziła z przyjaciółką, która dobrze się zna na porodach:)