Szkoła ma w Gdańsku bardzo dobrą opinię, ale zdecydowanie nie wiem dlaczego. Poziom nauczania jest bardzo niski, a z roku na rok spada coraz bardziej. Nauczyciele spoczęli na laurach, choć nagrody które ta szkoła ma to na pewno nie ich zasługi. Szkoła miała po prostu szczęście, że trafili tam dobrzy i utalentowani uczniowie. Teraz, gdy już ich nie ma, szkoła nie odnosi sukcesów. Nauczyciele wywierają ogromną presję i wymagają rzeczy których nawet nie uczą. Do tego i kultura osobista, nastawienie do pracy i ucznia jest naprawdę karygodne. Wydaje mi się, że każdy byłby niezadowolony gdyby doświadczył tego samego co ja. Niektóre lekcje praktycznie nie odbywają się, ponieważ nauczyciel woli posprawdzać co nowego jest w internecie niż poprowadzić lekcję. Inni zamiast uczyć czegoś konkretnego, przez 45 minut potrafią mówić o niczym. Jedyne co dobre w tej szkole to to, że nie ma tam wielu uczniów agresywnych etc. Na wysokim poziomie stoi też język angielski, który jest nauczany w dosyć przystępny i zrozumiały sposób. Podsumowując, poziom nauczania fatalny, kadra woła o pomstę do nieba, a atmosfera jest całkiem dobra. Niestety, nie można oceniać książki po okładce.