Kurs prowadzony w baraku koło warsztatu. Smród i bród, a sprzęt nawala (dvd się co 5 minut zacina, a nikt tego nie nadzoruje). Kurs teoretyczny prowadzony przez zabawnego wykładowcę, ale to jedyny plus. Komputery sprzed 20 lat, jak nie starsze, sztuk 2. Zero zainteresowania klientem. "Chcesz, to płać, jak nie, to nie mam czasu." Nie otrzymuje się żadnych materiałów dodatkowych. Nawet płytkę z testami trzeba sobie przegrać i zwrócić. Po całym kursie zupełnie nie czułem się gotowy do przystąpienia do egzaminu. 3 razy oblałem i dopiero po wykupieniu godzin w innym ośrodku, zdałem bez problemu.