Żenada

Kibel płatny - jakieś bramki, a bramek pilnuje cieć.
Obsługa chamska (nie mówię o barmanach, bo oni/one raczej w porządku). Wszystko mogłem znieść, ale jak wczoraj koleś mi spod tyłka wyszarpnął poduszkę, bo deszcz zaczął padać (to nic, że ja siedziałem pod parasolem i na mnie nie padało) to już przegięcie.
Grzesiek, nie umiesz zarządzać tym bałaganem i przez te 10 lat po prostu zniszczyłeś fajną niegdyś knajpę.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Żenada

Nie polecam, zenada aby klient lokalu płacił za kibel. A co jak idzie do toalety juz na zakonczenie konsumpcji. Wtedy kasa jes dlavlokalu. To jest załosne i ewidentne nabijanie klienta w butelke.
NIE POLECAM !!!!!!!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0