Żenada

Wczoraj byłem z moją połową w salonie Viva.
Ja na całościowe strzyżenie , moja połowa na podciecie samej grzywki - Pani z recepcji zakomunikowała iż chwileczkę musimy poczekać-OK.
Jedna Pani fryzjerka stwierdziła iż czeka na umówioną klientkę - druga pani zbiera się aukrat do domu. Po 3ch minutach pani fryzjerka z męskiego poprosiła mnie na strzyżenie, w trakcie spytała kto mnie tak nierówno włosy ściął i do tego dołki powycinanał - powiedziałem że w tu 4 tygodnie temu - była mocno zdziwiona że to jej koleżanka tak uczyniła , hmm ...no ale cóż - w sumie zostałem bardzo dobrze obcięty - jestem bardzo zadowolony. Po skończeniu - (około 15 - 20 minut ) podszedłem do poczekalni po kurtkę i.....Moja połowa nadal czekała na podciecie grzywki, gdzie to trwało ostatnim razem około 4 minut. Pani która czekała na klientke - dalej bezczynnie czekała a druga fryzjerka dalej zbierała sie do domu.Podeszliśmy do recepcji zapłacić - były tam 3 panie gaworzące ( 3 fryzjerki ) -powiedzieliśmy iż już rezygnujemy z grzywki - były niby zdziwione. Czegoś takiego nigdy nie doświadczyłem gdy opiekował się tym salonem pierwszy właściciel. Jestem zażenowany obecną jakością w tym zakładzie - bardzo brzydko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja wręcz przeciwnie- chodzę tam z moimi synami i nie mogę złego słowa powiedzieć. Wczoraj byłam nawet obciąc włosy z moim pięcioletnim synkiem i jak zawsze przemiła, profesjonalna obsługa. Nie byliśmy umówieni, mimo to nikt się nie boczył. Pani z uśmiechem zajęła się synkiem. Z podziwem zawsze patrzę, jak Panie fryzjerki się uwijają. Jeśli oczekujemy Bóg wie jakiej obsługi, to niestety musimy się umawiać do jakiegoś luksusowego fryzjera, ale tam czekamy nawet z 3mies. i płacimy 4 razy więcej... System pracy tego salonu zakłada, że może przyjść nawet klient "z ulicy"- to niestety generuje pewne przesunięcia czasowe, ale jest też dogodne dla niektórych klientów. My zawsze wychodzimy zadowoleniu- również z jakości obcięcia:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0