Wybralem sie tam z bliska mi osoba na romantyczna kolacje...po zlozeniu zamowienia takiego samego dla dwoch osob i 30 min oczekiwaniu kelnerka przyniosla jedno danie i dwa razy ryz jako dodatki. Na pytanie gdzie jest drudie zamowione danie stwierdzila ze myslala ze ma byc jedno i nie zrozumiawszy w swojej ......... za zamowilismy jedno i to samo. Na pytanie czy uwaza ze przyszedlem do jej restauracji na sam ryz za 2 zl i czekalem na niego pol godziny stwierdzila ze zamowilem jedno danie nie zadajac sobie nawet trudu przeproszenia mnie za swoja ...... Po czy powiedziala ze za pol godziny moze mi podac nastepna porcje...niestety nie skorzystalem bo przyszedlem tam ze swoja partnerka zjesc razem a nie osobno i nie cierpie i..... p.... obslugi ktora nie potrafi nawet zwyczajnie po ludzku powiedziec przepraszam. Knajpe ogolnie polecam kazdemu kto chce sie porzadnie wkurzyc i nie najesc! ps.chyba ze ryzem

Nie rozumiem trochę tej opinii... "bo przyszedlem tam ze swoja partnerka zjeść razem a nie osobno" czy to, że dostaliście jedno danie, nie pozwoliło Wam zjeść razem??? W tej knajpie dania podawane są na środek na podgrzewaczach, więc jakbyście dostali 2 porcje, również byłyby na jednym półmisku i jedlibyście je dokładnie tak samo... Zresztą ja z moim Mężczyzną zawsze przystawki oraz jedną porcję mięsa na środek i najadamy się zupełnie.

Rozumiem, że nie jest Pan zadowolony, że kelnerka się pomyliła, ale samo pytanie "czy uwaza ze przyszedlem do jej restauracji na sam ryz za 2 zl i czekalem na niego pol godziny" było bardzo nieuprzejme. Ludzie różnie zamawiają i nie rolą kelnerki jest oceniać, czy ktoś chce jedno, czy też dwa dania, a nawet sam ryż (na który swoją drogą czekałby Pan 5 min, a nie pół godziny, bo jest gotowy zrobiony i tylko nakładany... ). Zapewne jakby był Pan grzeczniejszy, usłyszałby Pan "przepraszam".