Chcieliśmy szybko napić się piwa więc sami podeszliśmy do baru złożyć zamówienie, barman namiętnie wycierał szklanki nie zwracając na nas uwagi a kelnerka mimo iż nie było innych zamawiających gości stała podparta o bar i plotkowała z barmanem.
W końcu po kilku minutach udało się zamówić piwa. Moje miało być z sokiem, oczywiście było bez soku.
Kilka lat temu bardzo smakowała nam kuchnia, obecnie zamówiony makaron był gotowany kompletnie bez soli, sos śmietanowy również nie doprawiony. Spaghetti bolognese (śladowe ilości mięsa przemieszane z makaronem-karygodne) do tego tradycyjnie ketchup ARO