Zero profesjonalizmu.

Kupiłam z mężem w tym "sklepie" pierścionek i dwa łańcuszki- niestety. Ogólnie bardzo słaba jakość wykonania ale cóż. Pan-właściciel sklepu przez 15min. ogładał mój zerwany łańcuszek ale tylko dlatego, ponieważ w sklepie byli klienci i nie chciał przy nich mówic, że nie przyjmie mojej reklamacji. Stwierdził, że to uszkodzenie mechaniczne :) Stara ściema. Zapłaciłam za naprawę z własnych pieniędzy za łańcuszek na gwarancji, bo facet miał problem poświęcić 3min. na naprawę. Wolał stracić klienta. Co za podejście! Nie polecam! Nie chciało mi się użerać z nim u rzecznika, bo daleko mieszkam i szkoda mi było pieniędzy na paliwo :) Ale obiecałam sobie, że ostrzegę innych przed tym cwaniakiem.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Zero profesjonalizmu.

Przyjąć reklamację trzeba zawsze, ten Pan nie musiał oglądać od razu Twojego łańcuszka bo ma on na to do 2 tyg, oglądając go od razu poświęcił swój czas i zaoszczędził czasu Tobie bo nie musiałaś czekać, taka jest prawda. Wiesz mi że lepiej wypisać reklamacje bez rozmowy niż tłumaczenie klientowi że jest uszkodzenie mechaniczne zwłaszcza że jak piszesz sklepie byli klienci. Skoro byłaś taka pewna że łańcuszek sam się zepsuł bez uszkodzenia mechanicznego trzeba było złożyć pisemną reklamację z czekaniem do 2-ch tygodni na odmowę na piśmie. Wtedy z taka odmową idziesz do rzecznika i tam jeśli wogóle to była wada produktu to oni walczą o Twoje prawa albo pogonią Cię zgadzając się ze sklepem.
A teraz marudzenie że pan mi nie uznał reklamacji...cóż bawi mnie to trochę.
>>>>>Mój tata prowadzi sklep z telefonami i też mówi że różnie bywa, zdarzają się klienci którzy wszystko wiedzą...a aby się wypowiadać trzeba być znawcą, ale są mądrzejsi od znawców..
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: Zero profesjonalizmu.

Dokładnie tak jak piszesz! Albo przyszło się z reklamacją i należy znać swoje prawa konsumenta, albo przyszło się na pogaduchy, a następnie trzeba się poużalać na forum... Sam, od kilku lat jestem klientem "elizy" i nie mogę potwierdzić "słabego wykonania wyrobów". Wręcz odwrotnie. Zawsze może "coś się zdarzyć" i właśnie dlatego konsument znający swoje prawa, wie co z tym zrobić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 7