Dwa okna narożne zostały zamontowane za wysoko, przez co między ramą a parapetem jest szpara 0,5 cm, natomiast u góry po otwarciu okna widać 0,5 cm styropianu a ocieplenia budynku.Po wielu telefonach do firmy przyjechał pan i zasylikonował na dole i stwierdził że okna nie było można dać niżej gdyż by się nie licowały. Nie widzę problemu bo okna są za wysoko zamontowane tylko panu nie chciało się pokuć aby spadła rama.

Tej firmy nikomu nie polecam.

Pani Więcek ma słaba pamięć albo poprostu kłamie!!! Przyznała przez telefon, że nie dopilnowała ekipy dociepleniowej, która między pomiarem okna a jego montażem dociepliła scianę i węgarek. Otwór okienny oczywiscie się zmniejszył. Tak powstrał problem, ale nie z winy naszej. Firma dociepleniowa oczywiscie mogła poczekać, ale po co? Pani Więcek nie rozumie co pisze. Gdyby zrobić tak jak mówi to wewnątrz pomieszczenia dwa parapety, które są obok siebie nie byłyby zlicowane. Ciekawe co wtedy by napisała?
Co do telefonów to był jeden.
Dla firm - omijać ta panią z daleka, miejsce montażu Gdańsk. okolice Kartuskiej.

Osoba która robiła pomiary rozmawiala nawet z pracownikami z firmy docieplającej budynek-to po pierwsze .Jak mogą nie licować się dwa parapety skoro teraz się licują ,oba okna są za wysoko,oba spuścić niżej i dalej się licują - to po drugie .A po trzecie mam w mieszkaniu 5 okien z czego 4 są z Waszej firmy a mówię o dwóch żle zamontowanych oknach .