Ja o wielorazowe zapytałam się po zebraniu we wtorek dyrektorki. Ona powiedziała, ze nie widzi problemu. My pieluchujemy wymiennie wielo i jednorazówkami, ale to dlatego, ze do tej pory miałam trochę za malo wielorazówek i rozjeżdżałam sie z praniem (miało być o dzień, a wyszło średnio o dwa dni;P Ale moja mama nie bardzo chciała, więc zostaliśmy... A teraz czekam na nowe pieluchy (i cieszę sie jak dziecko;P)
Tak samo stwierdziłam, ze nie zostawię (i już) chusteczek mokrych - do tej pory zużyliśmy 2,5 paczki (łącznie ze szpitalem), z czego końcówki musiałam już moczyć w wodzie. Tam gdzie mam dostęp do bieżącej wody to albo myję pod kranem (rzadko) albo mam sobie pudełko po lodach, tam leję wody (jak trzeba to z płynem) i myję pupę. I zgodnie stwierdziliśmy, że taki zestaw zostawiamy w żłobku - miseczkę, myjkę, ręczniczek i płyn - wiem, jestem wredna, ale to pupa mojego dziecka.
No właśnie panie zajmowały się w zasadzie "tylko" dziećmi bez rodziców.
Podwójny wózek to mało, ale... plus dostawka dla stojącego dziecka to już trójka. Jeśli plac nie będzie daleko, to w pół godziny moga dać radę na zasadzie dwie wychodzą z czwórką dzieci, jedna zostaje w żłobku z resztą. Potem jedna wraca z pustym wózkiem, wraca z kolejną trójką itd...
Ale se wymyśliłam, ale pewnie w praktyce dużo gorzej by to wyszło, a przede wszystkim długo.
Nic, trzeba szukać sponsora...
Ja w poniedziałek znów do pracy, będzie mój Andrzej (zwolnili go 3 tygodnie temu...), ale nie wiem, o której, bo coś bąkał, że rano coś ma do załatwienia.
Musimy posprawdzać dojazd z Gda do Żukowa, to najwyżej przywiozłabym Antka wcześniej (zauważyłam, ze jak jestem sama, to nas rano w 1,5 godz wyszykuję, jak mi mąż "pomaga" - to min. 2 potrzeba...) a Andrzej dojechał... Zobaczymy jeszcze
Tak czy inaczej przed 10 to raczej się nas nie znajdzie;) - teraz muszę przestawić Antka na wcześniejsze kładzenie się spać i wcześniejsze wstawanie - do tej pory było mi na rękę, że śpi do 9 rano...
Mnie jeszcze jedno zastanawia - oczywiście jak byłam w żłobku, to nie myślałam o tym - czy tam będzie jakiś ramowy plan dnia? Bo przynjamniej ze sposobu mówienia o spaniu dzieci w dzień odniosłam wrażenie, że jak będzie tak będzie i tyle... Mówiły coś o tym na zebraniu nim dotarliśmy? Wiecie, coś w ten deseń -
http://www.zlobki.gda.pl/show_event/6
I czy jadłospis będą wcześniej podawać - co w danym tygodniu/miesiącu będzie?