Standardowo nie oceniam knajp na forach. Są jednak sytuacje w których cierpliwość się kończy. Jedzenie jest spoko- ciekawie podane smaczne.
To już chyba 6 wizyta. Myślałam ze rok wystarczy aby ogarnąć to miejsce. Nie, nie wystarczy. Na przyjęcie zamówienia nadal czekasz 20 min. Kolejne 20 na jedzenie. Chcesz zapłacić- pani zamiast obserwować stoliki, patrzeć co się dzieje, mija Twój stolik i zaczyna myć pusty stół (dodam ze nikt na niego nie czekał- było już tylko kilka osób w knajpie). Zero organizacji pracy. Sugeruje przejść się po innych knajpach i podpatrzeć o co kaman. Pytanie nr 2. Kto rozsądny w czwartek wieczór zostawia na sali jednego pracownika?