Re: Zostawiacie swoje dzieci same w domu ?
wszystkie mądre (to do tych które zostawiają), bo jeszcze nic się nie stało. Ale jak cos się stanie (odpukać) pod Waszą nieobecność to mam nadzieję, że chociaż poczujecie poczucie winy (ale pewnie się nie poczujecie, bo z Waszym podejściem stwierdzicie że takie rzeczy się przecież zdarzają).
Fakt, dzieci robia sobie krzywdę nawet metr od rodzica, ale w takiej sytuacji rodzic może w każdej chwili zareagować, a jak Cie nie ma to jak zareagujesz? Dziecko zabiera się do Vanisha, zabierzesz. A jak Cie nie ma to ma czas żeby sobie odkręcić i wypić, a co tam. Wrócisz to sie nawet nie pokapujesz że od Vanisha rzyga. Dzieciak złamie ręke bo sobie niefortunnie skoczy z kanapy a kochająca mamusia na fajce. Fajnie, niech jęczy z bólu 5 minut, bo mama musi się napalić (P.S. do palaczy to mam w ogóle negatywny stosunek, wiec się w tym momencie powstrzymam od dalszych komentarzy).
5 minut to niby mało, ale własnie w takich momentach dzieci mają niewiarygodną zdolność do wykonania jakiegoś podstępnego planu.
Ktoś napisał, że jest dużo niebezpieczeństw i czy chcemy czy nie to dziecka nie uchronimy. Tak, racja. Ale po co przysparzać tych niebezpieczeństw świadomie? Matka powinna chronić swoje dziecko a nie je narażać.
4
3