Re: Zostawiacie swoje dzieci same w domu ?
Jako małe dziecko byłam często zostawiana w domu, bo w tym czasie moja mama robiła zakupy, szła do lekarza, itp. Na samą myśl robi mi się niedobrze, tyle złych rzeczy się przez to wydarzyło a jeszcze więcej mogło wydarzyć. Oczywiście twierdzi, że nie miała innego wyjścia ale guzik mnie to obchodzi.
pewnego pięknego dnia, kiedy poszła po przysłowiowy chleb, mój brat spadł z kanapy i wsunął się pod nią a ja go nie mogłam wyciągnąć, Miałam 3 lata. Kiedy udało mi się go wyjąć był siny. Próbowała zadzwonić po pogotowie ale nie znałam numeru. Dodzwoniłam się do obcej kobiety z płaczem, że mój brat umiera a ona nie mogła mi pomóc. Nie było jej pewnie nie wiecej niż 30 minut - ale część z Was uważa, że przecież w tym czasie nic się nie stanie...
Fakt, nic się nie stało. Mój brat zaczął sam oddychać, moja mama wróciła... i tyle.. Przez pół godziny moze wydarzyć się WSZYSTKO!!
Moja matka nie była nadopiekuńcza i mam za to do niej ogromny żal...
Gdyby mnie pilnowała, wychodziła ze mna na podwórko pewnie nie napadł by na mnie pedofil na klatce... wiele złego mnie spotkało a przecież mówicie jak to kiedyś było fajnie bezpiecznie i nic nikomu się nie działo - to ja Wam mówię, że właśnie, ze się działo!! tylko nikt nie mógł trąbić o tym w necie.
A co do kobiet na wsi - moja babcia straciła 3 dzieci bo zmarły w łóżeczku ;/
Oczywiście nie uchronię mojego dziecka przed całym złem tego świata, ale zdrowy rozsądek a chorobliwa nadopiekuńczość, to zupełnie dwie różne sprawy.
11
3