Związek otwarty... jest ktoś w takim?

Ciekawi mnie , jakie są Wasze opinie na temat bycia w zwiazku otwartym...? Może ktoś z Was zechce podzielić się swoimi doświadczeniami..?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 28

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

Można być żoną bez bycia mamuśką :D Przecież i tak sobie pierzesz, sprzątasz i gotujesz
A poważnie to może i masz rację jednak również uważam, że nie jest to powód do dumy i nie ma czym się chwalić
Jestem w stanie zrozumieć układ i wygodnictwo jednak zawsze odbywa się to czyimś kosztem, w przypadku opisanym powyżej, żony
I szkoda tylko, że jeśli ma tego świadomość, dalej z nim jest bo ja takiej niedźwiedziej przysługi obcej babie bym nie zrobiła
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

@ciacho
Ja to widzę inaczej. Gdyby Ciebie coś takiego dotyczyło, też byś inaczej to oceniała...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

dobra, wszystko jedno... nawet jak nie wie to jej mąż rogi doprawia. psycholog pozostaje nadal singielką... kwestia moralności (a właściwie jej braku) i odporności. jeżeli nie ma poczucia winy to tylko działa na jej korzyść...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

@ciacho
To że @psycholog twierdzi, że owa żona wie o jej istnieniu i jej to "pasuje", to trochę naciągana teoria. Moim zdaniem usprawiedliwia się tylko...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

hmmmm jeśli mogę wtrącić... moim zdaniem każdy jest wolnym człowiekiem (nawet żonaci czy mężatki) i cóż...żona owego pana,z którym sypia pani psycholog wcale nie musiałaby się na to zgadzać...a jednak to robi. taki plus wolnych związków czy niezobowiązującego seksu...kobieta jest tylko kochanką a nie przy okazji sprzątaczką, kucharką i bóg wie jeszcze czym...tak naprawdę faceci w związku chcą mieć kochankę i mamusię w jednym. mnie osobiście przeraża opcja bycia czyjąś żoną...chyba właśnie dlatego, że nie mam ochoty być ową mamusią ;) poza tym.. np denerwuje mnie psioczenie na kobiety, które są singielkami i sypiają z żonatymi. sorry ale kto tu robi świństwo? właśnie owi faceci. to oni mają zobowiązania i oni poświęcają rodzinę dla zdrad.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

@psycholog:
Nie pukałem żadnych panien NA ognisku od wieków. Nawet jeśli.. to dziecko z takiego pukania samo byłoby warte puknięcia ;)
Zatem ten kierunek odpada.
Może i psycholog.. ale bardziej taki "osiedlowy" :D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

@psycholog
Ja kiedyś byłam taką żoną. Teraz d*pa mojego męża nie tylko pierze jego gacie, ale zmienia pieluchy ich dziecku, bo zaliczyli wpadkę. Ja mam odchowane dzieci i ich małe majteczki do prania. Obyś się kiedyś przejechała na swoim szczęściu, bo budowanie go na cudzym nieszczęściu, to najgorsze, co mogłaś zrobić.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

I jeszcze dodam

bzykanie się z cudzym mężem nie jest powodem dumy i na twoim miejscu w życiu bym się tym nie chwaliła
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

Psycholog- to przyjemnie sie tak upodlic prawda?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

skoro pogrzebany to proponuję wrócić do tematu 2 listopada
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

Co do związku otwartego, to a jestem w takim. Niby jesteśmy razem, ale oboje nie mamy siebie na wyłączność...... Nam to odpowiada. Mój partner ma żonę i dziecko, ja jestem panną. Jest między nami ogromna chemia i pożądanie, którego na pewno nie miałabym będąc z nim w stałym związku, bo wkradłaby się rutyna. Taka jaka jest u niego i jego żony. Mnie bzyka, a żona mu ugotuje i zrobi pranie. Ona wie, że jest ta trzecia, ale godzi się na to dla dobra dzieci i ze względów finansowych. Ja jestem zadowolona jak dzwonek z takiego układu, bo mam dziki seks i zarazem nie muszą prać gaci i skarpet mojego pana. Ewentualnie czasem firankę, jak wytrze f**** o nią ;P
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 8

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

A mi się wydaje, że sadyl swego czasu puknął pannę wdr-a na jakimś ognisku osiedlowym i tu jest pies pogrzebany...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

...pokuszę się o małą poprawkę.... to wątek o związkach "otwarych" :D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

STOP JAŁOWYM DYSKUSJOM! ;]
To jest wątek o ZWIĄZKACH OTWARTYCH...!
...nieśmiało przypominam....
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

Może się któryś z panów odezwie i uchyli rąbka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

Mikro..........czytam kolejne wpisy i mam wrażenie, że coś głębszego się za tym wszystkim kryje - gdybam teraz: może Sadyl i wdr znają się prywatnie, mają na pieńku i teraz znaleźli okazję, żeby się na sobie odgrywać???

Też mam takie wrażenie.Nawet wrażenie,że wcześniej wdr miał
stały login na forum
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

@Stonka
mnie już nic nie zaszkodzi ;)
czytam kolejne wpisy i mam wrażenie, że coś głębszego się za tym wszystkim kryje - gdybam teraz: może Sadyl i wdr znają się prywatnie, mają na pieńku i teraz znaleźli okazję, żeby się na sobie odgrywać???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

"Błądzenie jest rzeczą ludzką, ale dobrowolne trwanie w błędzie jest głupotą" no...wdr się w końcu przyznał ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

To teraz się zrewanżuj i też napisz coś z sensem. :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?

@wdr:
Wreszcie coś z sensem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Dyskrecja (5 odpowiedzi)

Miła gotowa na wszystko ;*

PANOWIE po pięćdziesiątce :) (83 odpowiedzi)

Może tutaj bywają NORMALNI panowie po pięćdziesiątce, którzy chcieliby nawiązać znajomość z...

Chcę kupić feromony (30 odpowiedzi)

Chcialbym kupić sobie feromony i wypróbować ich działanie ale nie jeśli chodzi o podryw ale w...