Re: a to na rano :)
Sure, ze o tym. To jest utwor wybitny. Kiedys nie moglem sie do faceta przekonac. Nie wiem, czemu ale czuje jakis oidrzut od ludzi, ktorzy sa za bardzo poprzekluwani metalem. Chyba kazdy czuje do czegos jakis odrzut. Taki, ze dreszcze przechodza na sama mysl. A ja uwazam, ze facetowi to z metalu uchodzi jedynieobraczka i zegarek. Anyway. Ten utwor to arcymistrzostwo. Jest V symfonia, sa schody do nieba. A od tego roku jest The Chamber
0
0