"Po dwoch dniach, przez Ciebie, zapomnia zabrac torebke do pracy lub zakupy ze sklepu :) a po czterech dniach zaczynasz jej sie snic.
Po pieciu pomimo jesieni czuje sie jakby wiosna byla. Zas po szesciu dniach wpada w letarg i nawet rozmawiajac z najlepsza przyjaciolka lub mezem mysli o Tobie." hehehe.. w moim przypadku zgodziłabym się na wiosnę.. ale ok wierzę a nawet wiem, że zdarzają się takie przypadki a odwracając płcie dodałabym jeszcze maślane oczy mimo dresów, dłuższego nie używania szczotki, braku makijażu, bieganie po zakupy, wyrzucanie śmieci, dość szybkie rzucanie słowem kocham, bez choćby pocałunku.. no i ja stanowczo wykluczam istnienie osób trzecich zwanych małżonkami.. co do braku odwagi, spontanu, czy jak w chłopaki nie płaczą 'polotu i finezji..' u pl panów to niestety częste, i nie mówię o szkole, pracy, klubach bo tu jeszcze ujdzie ale tak po prostu,na ulicy w sklepie.. szczególnie słabo wypadają rodacy przy różnej narodowości facetach z Londynu /Polak zdarzył się jeden/ gdzie miałam wrażenie, że miasto aż kipiało od żądnych damsko męskich przeżyć różnej głębi, pełnych fantazji, otwartości mężczyzn w różnym wieku, w dodatku nie pozbawionych kultury i trzeźwych:).. jak Ty tak KiK to ja tak
http://www.youtube.com/watch?v=W5ECGYQ1sjY