Byliśmy w tym klubie 13.04.2013. Warunki takie, jak w saunie - gorąco, duszno i parno - dosłownie nie dało się wystać, nie mówić już o tańczeniu. Za wstęp zapłaciliśmy po 10 zł - po pół godzinie stwierdziliśmy, że w takich warunkach nie da się przebywać - ta duchota w połączeniu ze standardowym tłokiem sprawiła, że wszyscy ludzie byli cali mokrzy i śmierdzący od potu i co chwilę na siebie wpadali. Pani za barem, do której skierowała nas ochrona w sprawie zwrotu pieniędzy (chyba jakaś kierowniczka) była bardzo opryskliwa i niekulturalna - zwracała się do mnie po imieniu (a nie przeszłyśmy na "Ty" i ja absolutnie tak do niej się nie zwracałam). Na moje stwierdzenie, że z powodu panujących warunków w klubie, jesteśmy zmuszeni wyjść dużo szybciej, niż zamierzaliśmy, odparła, że skoro byliśmy pół godziny, to o zwrocie kasy nie ma mowy. W łazienkach standardowo bród, smród i brak papieru. Za takie warunki nie powinno się płacić ani grosza. Absolutnie nie polecam, chyba że ktoś chce być potraktowany jak bydło.

tragedia!!!! chcialysmy wejsc z kolezankami, a tutaj staneły jakies koksy na bramce i nie chceli nas wpuscic, mnie bo mialam butelka zgnieciona plastikową po wodze w torebce; co za barany, proponuje zmienic obsługe - chcial pokazac ze jest wielki pan, bo stoi na bramce i ma wladze!!! tylko glupiec moze sie tak zachowywac; zmiencie obsluge na bardziej kulturalną bo daleko nie zajedziecie!