Re: absolwenci bez doświadczenia
~Migotka Wredotka
(13 lat temu)
"Pocieszę", bo nie tylko brak doświadczenia stanowi istotną przeszkodę. Czasem i jego posiadanie może być kulą u nogi.
Pracowałam w dużym portalu internetowym a potem w wydawnictwie prasowym. Łącznie 1.5 doświadczenia w owej branży. Niewiele, ale coś.
Raz po raz pojawiają się ogłoszenia że poszukują np redaktorów, copywriterów, startowałam na fotoedytora (tu akurat udało mi się przejść wszystkie etapy, ale koniec końców pracy nie dostałam, chociaż byłam w 90% pewna, że mam ją w kieszeni).
Wyobraź sobie, że żadna, absolutnie ŻADNA! firma poszukująca redaktora, copywritera itp, mimo iż w ogłoszeniach widniało "doświadczenie w branży mile widziane ale niekoniecznie", NIE ODEZWAŁA SIĘ. Kazali sobie prócz CV i LM przesłać portfolio (jeśli się ma doświadczenie), próbki tekstu etc... I nic.
Kogo oni zatem szukają? Mam - i jestem z tego dumna - fajne 2 punkty w CV, które powinny otwierać mi drzwi do małych, śmiesznych firemek, ale tak nie jest. I kompletnie nie wiem o co chodzi. Dlaczego brak odzewu? Może się boją, że będę oczekiwać Bóg wie jakich pieniędzy ;)
A co do doświadczenia, to fakt - w durnym sklepie odzieżowym tzw sieciówce wymagają doświadczenia, a przecież dla osoby bystrej i inteligentnej nauczenie się obsługi kasy fiskalnej to 2dni ;) układanie ciuchów wg kolorów czy rozmiarów to też żadna filozofia ;). Pracodawcom się w pupach poprzewracało, oczekiwania z kosmosu a w koncu i tak za ladą ląduje tępe dziewuszysko, które owszem, kontakt z klientem miała, bo prowadziła z rodzicami warzywniak na targowisku, ale co z tego, skoro nie potrafi załapać prostych rzeczy?
Szkoda słów. Powodzenia w walce z rynkiem pracy :)!
Głowa do góry.
1
0