skonczylam ta szkole, niech pomysle...8lat temu, w 99 w kadym razie, musze poweidziec ze wspominam bardzo mile, odwiedzam kiedy tylko moge. Szkoda ze wielu nauczycieli juz tam nie ma , a ci ktorzy sa niepamietaja nas, co jest normalne , aczkolwiek pojecie "normalny" jest wzgledne. w pamieci zostali nauczyciele : maria furtak, p.ciechanowicz, barbara ludzinska, marta franaszczuk, aneta gradzka, marzena sztygar,lila chelminska, pani od geografi, ktorej imienia nie pamietam, w kazdym razie przyjaznila sie z pania chelminska :) byc moze dalej tak jest, eee kto jeszce teresa wojewnik, masaaaaa tych nauczycieli juz tam niestety nie uczy, mysle jednak ze najmilej wspominam pania henryke toczek, swietny kontakt za kazdy razem jak wracam do szkoly, o ile mnie pamiec nie myli to uczy w sali nr 8 :) pozdrawiam wszystkich ktorzy tam jeszcze zostali :)

Kocie Kochany, raczej Kocico,
nawet nie wiesz, ile radości przysparza nam fakt, że po tylu latach ktoś o nas pamięta. Lata upływają, uczniowie odchodzą, przychodzą nowi i szybko zapominają o "Osiemdziesiątce". A my trwamy "na posterunku" i wierzymy, że, choć czasem, nas wspominacie. Dzięki za to, że ta nadzieja nie okazala się płonna.
Pozdrawiam. Marta Franaszczuk

ladnie sobie wlewacie :)