Witam. Mam taki problem : od poczatku tego roku to juz drugi rachunek za energie elektryczna, gdzie zdalnie odczytujacy licznik Energi nabija mi podwojne zuzycie pradu w porownaniu za ten sam okres z poprzednich lat. Zadne podlaczenie sie po sasiedzku bez mojej wiedzy, ani awaria instalacji nie wchodza w gre.
Instalacja jest nowa (3-letnia), a dom jednorodzinny. Nie zuzywamy pradu wiecej, niz przedtem, a nawet mniej, bo w listopadzie wymienilismy wszystkie zarowki na tzw. LED, wiec podobno energooszczedne.
Podobno te niby energooszczedne zarowki maja rozregulowywac te nowoczesne, zdalnie sterowane liczniki ? Taki artykul znalezlismy w internecie. Chodzi podobno o jakies napiecie nieliniowe, czy cos w tym rodzaju ?... Czy ktos moze zauwazyl od poczatku roku ten sam problem u siebie, ze zuzywa tyle samo pradu, a licznik kreci sie 2 razy szybciej ? Z gory dziekuje za odpowiedz.

zastanawiałem się nad tym swego czasu, pomimo że jestem elektrykiem który stara sie dokształcać to pewne rzeczy są dla mnie tez niezrozumiałe.
Zacznijmy od tego czy konfrontowałeś odczyt z faktury z odczytem z licznika, czy jest zgodny lub realny?
Ja po wymianie wszystkich żarówek na LED może nie miałem wyższych odczytów ale nie było też oczekiwanych oszczędności, co do charakteru tych żarówek to istnieje niestety możliwość pewnego przekłamywania ze względu na kompensacje mocy biernej, choć producenci liczników twierdzą że jest to uwzględnione...
Moim zdaniem musisz przede wszystkim sprawdzić rzeczywiste zużycie bo może system nalicza np. podwójnie, miałem taki przypadek z PGNiG ,dobrze że nie mam stałego zlecenia na płatność bo bym się bujał z tym z pół roku a tak zażądałem inspekcji i się okazało że odczyt był błędny a rachunek 300% wyższy.
Tak czy owak daj znać bo temat jest trochę frustrujący co do rozmów z energą to niestety nie wróżę powodzenia, oni są zajęci święceniem prądu i innymi ważnymi sprawami a reszta jest zbywana.

Juz przy tej pierwszej fakturze zapisywalismy co kika dni stan licznika. Po 2 miesiacach przyszla nowa faktura, czyli ta druga "podkrecona" i stan "na papierze" tzn. w eboku zgadzal sie ze stanem na liczniku. Mamy taki pomysl, zeby zalozyc sobie licznik na karte. Wtedy moze ewentualna "ingerencja na dystans" ze strony Energi (chociaz ja tu nikogo nie oskarzam !) nie bylaby mozliwa ? Bo az nie chce sie wierzyc, zeby zuzycie wzroslo az 2 razy !
Wydaje mi sie, ze te liczniki na karte nie moga byc sterowane na odleglosc. Chociaz moze ja sie myle ?

Nie popadajmy w paranoje, myślę że jeżeli rzeczywiście odczyty są tak rażąco inne to są dwa logiczne wytłumaczenia, jeżeli nie przybyło odbiorników i domowników to albo nastąpiło uszkodzenie instalacji elektrycznej co niestety może być niebezpieczne, lub po prostu nowy licznik jest wadliwy i trzeba wystąpić o wymianę a na potwierdzenie pokazać zużycie przed i po
Elektronika niestety jest zawodna, co do wymiany na przedpłatowy to nie polecam bo i obsługa jak i prąd droższy.
Aha bo mamy tu pana Je parle francais więc pozdrawiamy i ...

Przeczytaj poniższe, bo nie chce mi się powtarzać ;)
https://forum.trojmiasto.pl/Elektroniczne-liczniki-energii-oszukuja-czy-nie-t733523,1,55.html

aHA, czyli luz, sympatyk jedynej słusznej partii wytłumaczył nam to prosto i logicznie, najważniejsze że wypowiedź z przed kilku lat jest poparta empirycznie, sam zakupił, zamontował i przeprowadził dla nas ten eksperyment.
Jestem pod wielkim wrażeniem tylko trochę metodyka nie współgra z tezami głoszonymi przez jaśnie oświeconego druha łowcy bzdur...
Jestem wdzięczny, dziękuje i czekam na więcej, może zamontowałeś też przepływomierz przy zbiorniku paliwa i dowiemy się za ile płacimy?
Pozdrawiam, dziękuję, przepraszam.

a tak na poważnie, zamontowałeś swój licznik analogowy za licznikiem energy , wykułeś i przeciąłeś WLZ i tu pytanie najważniejsze były 3 fazy czy jedna, zrobiłeś to jeden do jeden czy kupiłeś bzdurny licznik na przewodzie i tak sobie mierzyłeś zużycie na poszczególnych odbiornikach?

> sympatyk jedynej słusznej partii

Mylisz mnie z kimś.

> przeprowadził dla nas ten eksperyment.

Przeprowadziłem dla siebie. Wynikami się podzieliłem publicznie, bo miałem taki kaprys.

> zamontowałeś swój licznik analogowy za licznikiem energy , wykułeś i przeciąłeś WLZ i tu pytanie najważniejsze były 3 fazy czy jedna, zrobiłeś to jeden do jeden czy kupiłeś bzdurny licznik na przewodzie i tak sobie mierzyłeś zużycie na poszczególnych odbiornikach?



WLZ i liczniki są na klatce schodowej i nie musiałem w nie ingerować.
Zabezpieczenia obwodów mam (co oczywiste) w mieszkaniu.
Masz jeszcze jakieś durne pytanie?

tak mam , więc wytłumacz nieukowi jak podłączyłeś licznik? Proste i logiczne bez wklejanek i innych waszych forumowych bzdur, rączka cię boli od tych lajków? nie wstyd ci?

Wszytko zależy od potrzeb. Miałem okazję instalować Ampio, Loxone, Grentona i KNXa. Każdy ma swoje zalety oraz wady. Jako instalator zawsze dobieram odpowiedni system dla każdego klienta indywidualnie. Jeżeli po wywiadzie dojdę do wniosku że, np. Grenton, spełnia oczekiwania i potrzeby oraz wychodzi najkorzystniej cenowo to na nim opieram swoją wycenę Obecnie najpopularniejsze są Loxone i Grenton. Oba ciągle rozbudowywane i posiadające spore możliwości. Nie zapowiada się także na ich zniknięcie z rynku. Ampio pozostaje trochę w tyle. KNX spełnia się bardziej w innych potrzebach, albo seryjnych mieszkaniówkach albo w powierzchniach biurowych. Oczywiście pozostają też inne sytstemy jak Home Assistant ale tutaj gra wygląda trochę inaczej. Jak potrzebuje Pan pomocy w decyzji, który system wybrać, to proszę napisać na priv. Podpowiem Co może być najlepiej dopasowane do potrzeb.
Mogę od siebie rówinęż polecić dobrą firme do montażu klimatyzacji https://klimatyzator.net.pl/ Będziecie zadowoleni. Powinni dobrać odpowiednie urzadzenie.