Nasza super lista dzielnych mamusiek i słodkich dzidziek:

5.05 (termin 05.05) - Nataluś- chłopczyk Maksymilian, 2970g, 52cm, Swissmed
19.05 (termin 28.05) - *Iza* - dziewczynka Pola 3350/52, Zaspa
19.05.(termin 25.06) - Askomcio1 - dziewczynka Natasza 2580g/50 cm
20.05 (termin 11.06) - dorcis- Wojtuś 2780, 52 cm i Weronika 2600 54 cm
28.05 (termin 31.05) - aniami - Mikołaj 3300, długości nie ma bo w Madrycie nie mierzą
29.05 (termin 19.05) - Mimii - Borysek 3790, 54 cm, Kliniczna
30.05 (termin 12.06) - Inka.ja- Zosieńka, 1960, 44cm, Kliniczna
03.06 (termin 06.06) - 3oko - Piotruś 3250, 53 cm, Redłowo
04.06. (termin 06.06) - kamila101 - Leon, 3789, 53 cm, Zaspa
07.06 (termin 04.06) - sylver - Ania 3600, 55 cm, Zaspa
08.06 (termin 7/13.06) - IG - Paulinka 3250, 55 cm, Redłowo
08.06 (termin 07.06) - Daria_982 - Magdalena 3350, 56 cm, Redłowo
08.06 (termin 30.05) - Wiper - Maurycy 4270, 58cm, Gliwice
08.06 (termin 07.06) - Aniouka - Maja 3410, 54cm, Zaspa
10.06 (termin 17.06) - kamyk - Karol 3680, 58 cm, Swissmed
10.06 (termin 17.06) - tata Carlosa (Mąż kamyka) - Karol 3680, 58 cm, Swissmed
12.06 (termin 03.06) - Sorha - Wojtuś 3130, 55 cm, Swissmed
14.06 (termin 17.06) - kobietaznadmorza - Iza 4340, 60 cm, Zaspa
17.06 (termin 25.06) - grab85 - Kacperek 2920, 51cm i Martynka 2880, 53cm, Wejherowo
19.06 (termin 16.06) - bauaganiarka - Martynka 4110g, 59cm, Wejherowo
19.06 (termin 19.06) - A&M 2009 - Laura 2760g, 53 cm, Wejherowo
21.06 (termin 01.07) - cecha - Szymon 3320 g, 55 cm, Sz. Wojewódzki
22.06 (termin 20.06) - Okruszek - Magdalena 3280g, 54cm Kliniczna
22.06 (termin 22.06) - Husky03 - Kornelia 3940, 58 cm, Sz. Wojewódzki
22.06 (termin 27.06) - nitusia25 - Michałek 3010g i 53 cm
25.06 (termin 28.06) - Magda81 - Liwia 3700 g, Sz. Wojewódzki
29.06 (termin 16.06) - czerwcoweczka - Laura 3730 g, 58 cm, Lębork
30.06 (termin 29.06)- aniuko - Alicja 4100g, Sz. Wojewódzki
01.07. (termin 28.06) - perła - Filip 3350g, 56 cm
02.07 (termin 22.06) - Mammamia - Gabrysia 3000g 52 cm Redłowo
02.07 (termin 2.07) - Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
05.07 (termin 23.06) - Myszka - Kinga 3435g, 57 cm, Zaspa
06.07 (termin 27.06) - Liluś - Wiktoria 4250g, 57cm
03.07 (termin 29.06) - lestek - Michałek 3940g, 57cm Zaspa
11.07 (termin 30.06) - baskasl ~ chłopczyk (Redłowo)
13.07 (termin 30.06) - jolla - Marcin 3600g, 55 cm, Redłowo

Iza bo właśnie ona wczesniej nie miała takich szorstkich plam a teraz drugi raz ją wysypało... :/

To dzis sie przejde po tą maść-a Tobie lek ją zalecił czy sama kupiłaś? bo troszkę sie boję stosować cokolwiek bez wiedzy lek jak ona taka mała...

wiem kochane, wiem...

w przyszłym tyg jak mężuś bedzie mial wolne to pojde sobie morfologie zrobie... bo z małą to nigdy rano nie moge sie wyrobic :)

postaram sie "naprawić" moją psychikę tylko nie wiem od czego zacząć ;)

dzięki za otuchę :*

Mimii moja mała też butelkowa i widzisz jak ją kocham :) mam nadzieję ze ona to czuje. ps tatus Madzi cieszy sie z tego bo sam tez moze ją karmic a tak by nie mógł ;)
Mimo wszystko mi tez brakuje tego przytulanka podczas karmienia ale wynagradzamy to sobie tym ze czasem rozpinam sweterek i przytulam jej główke do mojego serca-duzo to daje-spróbuj :)

Okruszku ale bóle brzuszka to tez mogą być objawy alergii. Słusznie, że nie chcesz używac sterydów. U Damiana stosowałam tylko w ostateczności jak liszaje robiły się ogromne i babrały się. polecam diprobase maść. jest też krem avenee /chyba. z kiełkami pszenicy. u nas super się sprawdziła ale droga jak diabli. skocz do apteki i pogadaj z mgr bo jest cała masa różnych kremów i maści, które działaja co prawda wolniej niz steryd ale są zdrowsze, ze tak powiem.

witam nową mamę ;-)
idę zjeść "dietetyczną" kanapke z łososiem. mniammm ;-D

Mimii jak Cie palne w łepek przy okazji to zobaczysz !!! Borysek nic nie traci, że nie jest karmiony piersią. Ile jest dzieci, które są karmione piersią i krzywdzone w różny sposób :( A Ty jesteś kochającą mamusią i to widać na kilometr :) Zresztą Borysek jak na Ciebie patrzy to ma serduszka w oczkach :)))

Mimii dzisiaj nie dam rady na spacerek (przyjeżdża psiepsiółka i idziemy na spacerek na cmentarz hihi) ale jutro jak najbardziej. Jak coś to zapraszam :)))

Okruszku, kurcze Ty sfiksujesz niedługo. Pomysl troche o sobie. Dziewczyny mają racje, widać, że jesteś przemęczona. Uważaj żeby jakaś anemia Ciebie nie dopadła.
A Madzie boli brzuszek tak jak niestety większość maluszków :(

okruszku a już lepiej z brzuszkiem?

A co do Twoich przemyśleń z ostatniej linijki; to ja jestem wlasnie takim dzieckiem, które ciągle płakało z powodu bólu brzucha. Mama karmiła mnie piersią 4 miesiące bo nie dawała rady dłużej psychicznie. Na wszytsko w mamy diecie źle reagowałam, dopiero na sztucznym mi przeszło. A dziś moje jelita mają się całkiem nieźle heh, wiem, bo robiłam kolonoskopię rok temu. Nie dlatego, że się coś dzieje, ale profilaktycznie z powodu raka jelita gr. w mojej rodzinie. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale ta wrażliwość na to co jem została mi jednak przez całe życie. Wystarczy, że ktoś dosypie do potrawy coś sztucznego, np glutaminian sodu a ja już mam 24 h wycięte z życiorysu. Więc staram się jeść "czyste" rzeczy.
Oczywiscie nie muszę Ci pisać, że masz mądrego męża, bo to wiesz, więc napisze tylko, że lepiej go czasem posłuchać! ;)

u mnie też lipna noc... heh...

Kurdę, ja naprawdę albo zwariuję albo nie wiem... dlaczego mój mężuś jest taki racjonalny a ja taka panikara?
Wczoraj mi tłumaczył jak małemu dziecku że Madzię ma prawo boleć brzuszek bo ma jeszcze niedojrzały układ pokarmowy itp... szkoda tylko że ja to wszystko wiem ale uważam i tak swoje-że mojej Madzi nie prawa boleć brzuszek :/ Brzuszek jak brzuszek ale co z tą wysypką? Po prostu przeczekać czy znowu isc do pediatry?? Ale z drugiej strony po co? Na pewno nie będę jej znowu kładła tej maści sterydowej bo to bez sensu! Przecież to jej minie a potem znowu może wyskoczyć i co? tak za każdym razem miałabym jej kłaść tą maść? o nieeeee...
Zastanawiam się tylko czy te częste bóle brzuszka nie będą miały wpływu na jelita?? Czy jej nic sie nie uszkodzi??? :/ heh...

Oj dziewczyny butelkowe nie dajcie sobie wmówić, że macie gorszy kontakt z dzieckiem! kategorycznie zabraniam. Jesteście przy dzieciach kiedy tego potrzebują, kiedy płaczą, kiedy się uspokajają, oddajecie im swój czas, miłość, energię, dla mnie to jest właśnie definicja bliskości. Szkoda, że wiem to dopiero teraz, bo przy pierwszym dziecku miałam strasznego doła po odstawieniu, dziś wiem, że niepotrzebnie, a szybsze odstawienie od piersi zakończyło codzienne cierpienia córci.

My miałyśmy zarwaną nockę, Alicja od 4 praktycznie nie spała dłuzej niż 10min :(

hejka:)
mała śpi:) mąż śniadanko zrobił:) pięknie słoneczko świeci:) eh taki dzień mógłby trwać wiecznie:)
my dzisiaj też robimy eksperyment żywieniowy:) i mała dostanie marchewkę:)

Hej Katka :)))), witamy kolejną czerwcówke, dopisz się do naszej listy

Nabyłam wczoraj drogą kupna kaszkę bananową, dam dziś Dziuni na wieczór, może bedzie po tym dłużej spała, a oprócz tego dam jej cyca na zaśnięcie.

Hi Katka :)
I pozostałe wiedzmy czerwcowo majowo lipcowe :)
Z tym karmieniem to spoko nie mam doła, tylko mi tego brakuje...zobaczycie jak odstawicie od cyca...nie bedzie juz tak jak z cycem... No ale spoko.
A&M to Laura mała diżejka rośnie :)
Dzis kolejny ładny choć chłodny dzionek. Borys zaraz wstanie po drzemce i dostanie jabłuszko :)Jak on śmiesznie je te słoiczki :)I o dziwo więcej ląduje u niego w buzi niz na brodzie czy sliniaczkum żarty ten mój chłopaczek :)

Buziakolki dla wsyćkich :)

witam,
dołączam do waszego grona :)
dzisiaj mialam tragiczna noc, synek budził sie co godzinę! juz od urodzenia budzil sie stosunkowo czesto, ale dzisiaj przesadzil :) mam nadzieje ze to sie mu wkrotce zmieni i przespi chociaz wiekszosc nocy :)

Aniouka, ja jestem ostatnio na bieżąco w temacie ściągania mleka, bo w zeszłym tygodniu zbierałam je i mroziłam ze względu na wesele, a teraz w ten weekend rozpoczynam zjazd na studiach podyplomowych i też już zbieram każdą kroplę :-P A wygląda to tak, że z samego rana gdy tylko mała się przebudzi po kilku godzinach niejedzenia (zazwyczaj około 5:00) zabawiamy ją i zagadujemy, a ja odciągam mleko. Po tak długiej przerwie idzie to bardzo szybko i np. dzisiaj w ciągu dosłownie 5 minut uzbierałam 125ml, przelałam do pojemniczka i od razu zamroziłam. Podobno może stać mleko w temperaturze pokojowej kilka godzin, ale ja tam wolę nie ryzykować. Z resztą jak nie odciągnę mleka z rana tylko dam cyca małej, to później przez cały dzień też mam problem z ubieraniem jakiejś większej ilości, bo mała wszysko zjada, gdyż nie śpi i chcę być tylko przy cycu :-/

Siemka,

ale rozkoszne bobasy na tym zdjęciu :-) Fajnie, że nie które z nas się spotkały i że dzieciaczki zobaczyły swoich rówieśników :D Czekam aż ktoś zorganizuje jeszcze jakieś spotkanko w Gdyni, bo pewnie do mnie do Redy to by nikomu nie chciało się podróżować z maluchem :-P

Dopiero teraz przeczytałam, że lepiej zaczynać od podania marchewki, ze względu na smak, a ja od nie dawna podaję małej jedną łyżeczkę startego surowego jabłka i mam teraz nadzieje, że w przyszłości nie będzie problemów aby szamała też mniej słodką marchewkę :-)

A musze się pochwalić, że Laura już sama przekręca się na boczek i głośno śmieje, w dodatku wciska kolorowe przyciski z melodyjkami na karuzeli przymocowanej do szczebelek łóżeczka (pewnie nie świadomie, ale zawsze :-p )

Już późno, więc życzę wszystkim dobrej nocki ;-)

no i mam pytanie: chcę zacząć mrozić swe mleko, muszę przyzwyczajać małża do myśli, że ma dziecko :p i chcę wychodzić z domu, żeby Maja przyzwyczaiła się też do mojej nieobecności. Dlatego chciałam spytać, ile godzin max mogę zlewać mleko do butelki, żeby to wlać ostatecznie do woreczka na pokarm? Bo np dziś udało mi się tylko 60ml i nie wiem czy jutro mogę drugie tyle dolać do tego i wlać do tegoż woreczka i zamrozić? Czy to tylko z jednego dnia mogę?

dokładnie, bliskość nie oznacza ciumkania cyca, tylko po prostu bycie z dzieckiem i dawanie mu miłości, przytulanie się, gadanie, uśmiechanie się, nawet czyszczenie sarepskiej :p Domyślam się, że jest Ci ciężko i rozpatrujesz to innymi kategoriami, ale uszy do góry.. może przy drugim dziecku będzie Ci to dane :D

Mimii mimo, że karmię piersią to myślę jak Iza. Przecież karmiąc butelką tez jestescie fizycznie blisko i też jest kontakt wzrokowy - ważne by o tym pamiętać:)
Całuski dla Boryska:* i dla wszystkich dzieciaczków:********

Aniouko dzięki:-) widzisz jak to jest. Damian od początku był chudzielcem i spedzało mi to sen z powiek, a teraz z polą w drugą stronę ;-) ehhh z dzieciakami...

Mimii my butelkowe jesteśmy dokładnie tak samo blisko z dziećmi jak cyckujące ;-) ja juz od dawna nie mam wyrzutów z tego powodu. Pamietaj, że my tez tulimy do cycków /pustych ;-P/ nasze dzieciaczki! :-) nie smuc się kobieto!

Myszko za 3tyg śmiało startuj z kaszkami

dobranoc

Myszka co spacer to cię wypatruje hehe i kazda chodzaca mama z wozkiem jest Myszką. Jaki masz wózek i jaki kolor to będę cię wypatrywać:) Pomóz, bo oczopląsu dostaję :)

Hej Dziewczynki,
Fantastyczne Wasza dzieciaczki ! Zdjęcie super !
Moja Kiniusia jest jednak chyba troszkę mniejsza od Waszych Maluchów. Myślę, że następnym razem może uda nam się porównać bo kolejnego spotkania nie przepuszczę.

Dziewczynki,
a kaszki te owocowe bobo vita dajecie do mleczka swoim pociechom ? Niby są od 4 go miesiąca (a niektóre od 6 go m-ca ), ale już kupiłam paczuszkę z jabuszkiem i nie wiem, czy nie poeksperymentować za jakieś 3 tygodnie jak Mała na nią zareaguje. Może Młoda będzie po takiej kaszce lepiej spała ? Co myślicie ?

Mammamijko obyś miała racje!!!Bo spacery z nim to stres i brak możliwosci zaplanowania wyjazdu na spacerek, bo nigdy nie wiem jak długo bedzie na nim płakał:((
Nie wiem co Ci doradzic z karmieniem...wybierz mniejsze zło dla obojgu Was. Karmienie piersią jest cudownym uczuciem dla matki, tak mi tego brak... jak widziałam jak Wy u mnie wywalacie cyce i podajecie maluszkom to az serce pękało,ze my juz tak blisko z Boryskiem nie jesteśmy...Trzymam za was kciuki!!!

Dziekuje za fotki :)