Re: alergologia jednego dnia w Ameryce
Nie, nie powtarzałam. Poczekam aż skończy 3 latka i wtedy zrobię mu testy skórne. Wydaje mi się, że będą bardziej wiarygodne.
Wogóle dla mnie to była porażka ta wizyta bo sprawdzonych zostało tylko sześć alergenów: białko mleka, białko jajka, roztocza, sierść, drzewa i coś tam jeszcze. Jak zaczęłam mówić lekarce, że moim zdaniem mały na razie ma tylko alergię pokarmową to ta nic sobie z tego nie zrobiła i tak wysłała krew do badań tylko pod kątem tych 6 alergenów.
I tak to właśnie wyglądało :(
1
0