tak, Leszku z Wawki a TY ? już zaczyna mi się podobać ;-)
a tak serio to mam wrażenie ze tylko ja mam od 6 tego października wiec albo mam pecha albo pomyłka ;-(
Leszku , musze pojechać w nocy bo mam od 6 tego wiec musiałabym "waletować" ;-)))
nie wiem z jakiej stacji w Warszawie bo jak będę jechać sama to chyba wybiorę autobus
Andrzej a o której jedziesz i z której stacji pkp w Warszawie ?
Leszku , musze pojechać w nocy bo mam od 6 tego wiec musiałabym "waletować" ;-)))
nie wiem z jakiej stacji w Warszawie bo jak będę jechać sama to chyba wybiorę autobus
wiesz......w domu zawsze zdążysz a to zawsze nowe otoczenie, krajobrazy.......itp.;-)
Jak słońca do opalania nie będzie to zostają spacery . Dużo jodu powinno wówczas być ;-))) Poza tym i tak do południa będzie rehabilitacja .
:D nie dam rady już nic zmienić :D bo właśnie jestem po zmianie lokalizacji a terminu już się nie da ;D ..
Czyli wyjdzie na to ze wy będziecie wyjeżdżać to jak tam przyjadę :D..
Pozazdrościć nastawienia, ja się cały czas zastanawiałam po co gnać na koniec kraju jak na miejscu mam to samo. Liczyłam na opalanie nad cudowną plażą ale z tym może być problem
przerażenie zostawimy w domu a do walizki tylko pozytywne myśli pakujemy.
Jak nie my to kto ?! ;-) mówią ze rehabilitanci ok a po to tam jedziemy. Popołudnia już zależą od nas i to my zdecydujemy co z nimi zrobić.
ps, do Joasia; zmień termin ;-)