mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

ROZPAKOWANE:

PAŹDZIERNIK:

14/10 (02.11) Ageska/córeczka Zosia/2400g/50cm/CC/Redłowo
16/10 (09.11) Tinneraa/córeczki Hania i Basia/2530g i 2590g/CC/Wejherowo
21/10 (06.11) Dorotka86/chłopiec Franek/ 2960g/55cm/CC
23/10 (05.12) Katya/synek/1700g/SN/Kliniczna
25/10 (14/11) Kiki80/córeczka Natalka/ 3260g/54cm/CC/Swissmed
30/10 (11/11) Asiulka86 synek Oliwier/ 3550g/57cm/CC/Zaspa

LISTOPAD:

03/11 (02/11) amadea99/córeczka Hania/3945 g/57cm/SN
04/11 ( ) Monika/córeczka Marysia/3700g/57cm/SN
06/11 (04/11) mondar/synek Alan/ 3850 g/53 cm/CC

LISTOPAD:
02/11 Agula - synek
04/11 cudzik
08/11 anka165
09/11 mazar - synek / Kliniczna lub Zaspa
11/11 Ania - synek
12/11 Cleanna - chłopak / Zaspa
12/11 justyna_ - synek / zaspa
13/11 agam205 - Syn
14/11 Lollipop - synek
15/11 kaja_84 - córeczka / Wejherowo
16/11 mamazosi - chłopak / Zaspa
19/11 MAMA LISTOPADOWA
19/11 MarcysiaS - córeczka
20/11 sweetangel171 - synek / Kliniczna albo Zaspa
20/11 Katka_Gdynia - synek Franuś / Redłowo ew. Zaspa
20/11 dorcia_86 - synek / Redłowo
21/11 MamaMichalka - Synek - Michałek :) / Wojewódzki
21/11 paproszysko - córka
23/11 Cyganka Asia - córeczka Ewa
25/11 lyneth - synek
26/11 AniaK - córeczka / Zaspa
30/11 happymum87 - córeczka / Swissmed
30/11 menri13 - córeczka
????? Asia - córeczka Pola i synek Konstanty / Kliniczna

GRUDZIEŃ:
01/12 amaria87
03/12 Iwona84 - córeczka Zuzia / Redlowo / Wejherowo
04/12 jednorozec - córeczka/
04/12 muszka - synek
06/12 AAbym - synek / Zaspa
06/12 Puchatkowa - synek / Wejherowo
06/12 agnieszkaj
06/12 agnieszka25
06/12 muzynia - córeczka / Zaspa
07/12 aagusias81 - córeczka / Redłowo
08/12 Asiula85
12/12 JagodowaMama - córeczka Jagódka
12/12 Natala - córeczka / Redłowo
15/12 filipinka - chłopak / Wojewódzki
18/12 Paniqa
18/12 joahne - córeczka / Kliniczna
20/12 perfectangel - synek / Wejherowo
26/12 Delie
30/12 Justyna - synek / Zaspa
31/12 paulavera89 - córeczka

STYCZEŃ:
9/01 Rauma7

Link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=502561#post8858099
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Katka co chodzi o kolki i masaze oklady my mamy wszytsko przetestowane wprawe mamy po synku niestety. zostaje nosic bujac tulic i czekac jak skoncza sie kolki:(
dzisja maz zrobil mi niespodziewajke i on cala noc zajmowa sie mala a ja spalam teraz biedulek padl. Maly w przedszkolu wiec mam chwile zeby ogrnoc kolo siebie bo Hanusia zapewne za niedlugo obudzi sie na jedzonko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Delie z tego co wiem to szczotkę do włosów trzeba wyparzyć przed pierwszym użyciem. ja jeszcze tego nie robiłam. w ogóle bratowa zwróciła mi uwagę ostatnio, że nasze koszule do karmienia czy szlafrok też wypadałoby wyprać w tym płynie/proszku dla dzieci, bo przecież też będą miały kontakt z naszymi ubraniami. jakoś na to wcześniej nie wpadłam. a pupę zamiast chusteczkami nawilżanymi można myć płatkami kosmetycznymi namoczonymi w zwykłej przegotowanej wodzie.

dziewczyny a ręcznik dla dziecka jest potrzebny do szpitala? bo chyba teraz nie kąpią dzieci podczas pobytu?

happymum87 ja zgagę "odziedziczyłam" po mamie. ona też całe ciążę przechodziła z paleniem w gardle. mówiła, że tuż po porodzie powiedziała na głos do położnej "o jezu jak to dobrze, że już nie mam tej zgagi!" ;) ja też mam herbatkę hippa na laktację, dostałam od koleżanki. słyszałam, że na laktację dobra jest herbata z mlekiem, ale najlepsze to chyba duuuże ilości wody:)

Tinneraa trzymam kciuki za Was:) ja też mam siostrę bliźniaczkę, do tego starszą o 3 lata siostrę i brata o 6. jak się urodziłyśmy tata został z mamą 2 dni, a potem musiała sobie radzić z nami sama (babcie nie były w stanie pomóc). a do tego macierzyński wynosił tylko 4 miesiące. ja nie wiem jak ona dawała radę z czwórką dzieci? mamy wieloraczków to bohaterki:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Happymum a moglabys podac dokladna nazwe tego kremu dermiki bo patrze w necie jest ich troche :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Aniu gratuluję synusia :) kolejna mama rozpakowana :) coś ostatnio słabo nam idzię to rozpakowywanie...coś czuję że jak się sypną wszystkie na raz to w przeciągu kilku dni dorobimy się na forum całkiem licznej brygady maluszków :)

Ja też nie wycinałam z ciuszków metek...tam gdzie mogę to zostawiam bo potem tak trudno rozróżnić te ciuszki...zwłaszcza jak chcemy sobie pozostawiać je na drugiego bąbelka :)

Lyneth to popieram słowa twojego męża i niech go tam dopinguje by do końca tygodnia zdecydował się maluch wyjść...póki jeszcze pogoda jest w miarę dobra hehe

Joahne ja miałam z tydzień -dwa spokój od zgagi...no niestety od wczoraj powtórka z rozrywki... zgaga non stop...renni pomaga na 20-30 min max, jak wezme renni to beka taką ilością powietrza że sama nie wiem skąd ja tego tyle w sobie mam... a jak wypiję mleko to też z 20 min spokoju...dzisiejszą noc zarwałam własnie przez zgagę... koszmar... renni nie pomagało to piłam mleko, jak piłam mleko to biegałam ciągle siusiu... i tak oto wstałam wraz z mężem o 6 bo już miałam dosyć... i dalej mnie pali więc naprawdę zaczynam się modlić o szybki poród bo mnie zgaga wykończy chyba bardziej niż ten cały poród...

Mam pytanie do dziewczyn które już rodziły i urodziły... Co powinnyśmy pić po porodzie? Wczoraj kupiłam Hippa herbatkę dla mam na laktację... myślę że nie zaszkodzi może psychicznie pomoże...a tak serio to co jest wskazane by pić? Coś kojarzę że koleżanka kiedyś prosiła mnie żebym jej sok z winogron na porodówkę kupiła i przyniosła...i tak myślę czy to był jej wymysł czy to było wskazane hmmm

Tinnera trzymam kciuki za waszą rodzinkę :) życzę duuuużo cierpliwości i pozytywnych fluidów byście przetrwali ten początek dosyć trudny a potem kiedyś będziesz to wspominać z uśmiechem jako wasz ,,mały rodziny wyczyn" :)

Lollipop spokojnie :D w końcu każda z nas się doczeka godziny 0 hihi
ja tam przesądna bywam i czekam na tą obiecaną pełnię księżyca :D

Delie krem pod oczy polecę Dermiki :D taka mała tubka :D do smarowania rano i wieczorem na zmęczone oczy :D ja go uwielbiam... jak go nałoże to jak by mi ktoś taki fajny chłodny kojący okład zrobił relaksujący haha myślę że przyda nam się po porodach po nieprzespanych nocach :D trochę worki pod oczami zamaskuje hahaha
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Joahne - ja też w weekend planuję pakować torby do szpitala. Co do wkładek laktacyjnych to mam opakowania 50szt i planuję zabrać max 20szt. Najwyżej mąż dowiezie. Myślę żeby pakować wszystko w przeźroczyste woreczki strunowe, żeby widzieć co mam i nie szukać później. Jeden na apteczkę malucha, jeden na moje akcesoria do karmienia (wkładki, krem z lanoliną...), jeden na moje akcesoria higieniczne...

Z serii "głupich" pytań :) - czy sztokę do włosów dla maluszka myłyście (np w mydle/szamponie)? Czy nie ma problemu z używaniem od razu?

Co do kosmetyków dla malucha to planuję na razie używać minimum:
1-płyn do kąpieli (Hipp)
2-krem do pupy (Hipp, wybrałam na razie bez cynku czyli pielęgnacyjny krem do twarzy i ciała)
3-krem na wiatr i niepogodę (Hipp)
4-oliwka (Hipp) + będę trzymać też w domu mąkę ziemniaczaną (chyba lepsza niż puder) jakby oliwka w fałdkach nie zdawała egzaminu

Jakby coś się działo to mam 3 małe próbki sudokremu.

Chciałabym zakupić też mydło w kostce (do mycia pupy wacikami zamiast chusteczek nawilżanych). Możecie coś polecić? Na blogu sroki niestety nie ma rankingu, ale oglądałam ostatnio składy w sklepie i np Bambino na PEG, który sroka piętnuje.

A może macie do polecenia jakiś fajny krem pod oczy, ale to już dla dorosłych :D?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Dzięki dziewczyny :)

Monika, one są dopasowane do siebie, ale tak że jedna za drugą, niestety nie zawsze ktoś ze mną będzie w domu, więc opcja dwie na raz odpada i też nie chcę do tego przyzwyczajać do wiadomo nie będzie takiej możliwości.

Moja córcia bardzo przejęta rolą starszej siostry, lubi bardzo pomagać, ale i też lubi jak się zwraca i poświęca jej dużo uwagi co wiadomo w tym czasie troszkę tego mniej. Zazdrosna raczej nie jest, aczkolwiek często zadaje setki pytań,które doprowadzają nas do obłędu, bo pyta raz, my odpowiadamy,za chwilę to samo pytanie, człowiek zmęczony nie ma cierpliwości, a przy takim dziecku cierpliwości potrzeba, więc koło..

Noo.. idę spać dopóki chwila ciszy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Muszka jak rodzilam 4-tego nie bylo problemu ze znieczuleniem. Ledwie o tym wspomnialam.a juz byk anestezjolog, bardzo mily zreszta. Ja dostalam jedna dawke,pozniej jak prosilam o kolejna to juz nie dostalam,bo nie mogli sobie pozwolic na spowolnienie akcji,ale dziewczyna obok dostala kilka dawek wiec roznie. Mnie znieczulenie trzymalo ok 1,5godz wiec niewiele,ale zawsze mozna przez te chwile nabrac sil. Nie wiem czy ktokolwoek patrzyl jaki mam wyniki przed podaniem.

Tinnera - moja siostra 4 m-ce twmu urodzila blizniaki i najlepsza opcja karmienia jak byli z mezem we dwojke w domu bylo karmienie jednoczesne,maz jedno,ona drugie. Wtedy masz czas na odsapniecie pomiedzy karmieniami. A tak jak karmisz na zmiane to wydaje sie jakbys to robila non sop bez przerwy. Moze wiec warto popracowac nad tym, zeby je do siebie dopasowac
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Ja chciałam zzo, ale przy porodzie wcześniaczym nie dają, gazu tez nie ma.Trzeba było pomęczyć się bez wspomagaczy, nie byłam w SR, ale i tak pewnie takie techniki by nie pomogły.Nie ma czasu na myślenie o oddychaniu.

Synek dziś ma 2230, jak nie wyjdziemy w piątek to zrobię awanturę nie tylko o zagubione ciuszki i pieluszki :D

Pozdrawiam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Hej Dziewczyny,

Ja dzisiaj po wizycie w szpitalu, ciągle w dwupaku ale.. było stresująco. Spędziłam na IP prawie 5 godzin. Najpierw byłam podpięta przez 2 gdoziny pod ktg. Tak długo bo przez pierwszą godzinę mały się nie ruszał no i wyszedł płaski zapis i generalnie położne powiedziały, że raczej mnie zostawią. Ale lekarz zdecydował o dłuższym zapisie, no i po zmianie boku Mały się ruszył i zapis był ok. Za to od wczoraj w nocy ciągiem boli mnie brzuch a falami jeszcze przybiera na sile. No i na ktg to wyszło, i jak przychodzi ta fala to generalnie wykres dochodził 100 więc to dość mocno odczuwałam. Ale stwierdzili, że jeszcze nie rodzę, że to nadal przepowiadające i w sumie nawet nie sprawdzili mnie na fotelu czy jakieś rozwarcie idzie. Wody, przepływy na szczęście w porządku. Lekarz powiedział, że jutro będzie rozmawiał z ordynatorem na mój temat i wtedy ostatecznie - chyba- podejmą decyzję co do cesarki. Na chwilę obecną nadal jesteśmy w zawieszeniu i nic nie wiemy. Jutro na ktg jadę po południu i mam nadzieję, że obejdzie się bez takich stresujących historii. Po wieczornym prysznicu te bóle się zmniejszyły więc chyba nawet dzisiaj pójdę szybciej spać bo ostatnia noc była słaba. Generalnie myślałam, że się zaczyna ale widać muszę brać poprawkę.

Mamazosi ja z Jasiem też nie miałam zgagi, a miał najwięcej włosów na całym oddziale więc ja w te opowieści nie wierzę:)

Tinneraa trzymajcie się dzielnie, dobrze, że możesz liczyć na męża i że tak Ci pomaga. Oj musicie mieć niezły zawrót głowy.

Amadea na kolki poza kropelkami pomagają też masaże brzuszka i ciepłe okłady. Może spróbuj jeśli jeszcze tego nie robiliście.

Trzymajcie się Kobietki, ciekawe jakie wieści przyniesie jutrzejszy dzień:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Gratuluje nowym mamom! :)

Tinneraa podziwiam Cię, że dajesz radę. Jesteś dzielna :) I tak jak piszę Mamazosi kto da radę jak nie my? :)

Lyneth byłam pewna, że już tulisz Maluszka :)

Delie ja nie robiłam masażu krocza. W ogóle chyba bym wolała żeby mnie nacięli, nie chce ryzykować, że za późno będzie na nacięcie i popękam...

Muszka jak byś miała jakieś pytania o Swissmed to pisz :) Myślę, że nie jest jeszcze za późno żeby się zgłosić do nich.

Byłam dzisiaj na wizycie i u mnie dalej nic się nie dzieje. Szyjka zamknięta, rozwarcia brak. Skurcze niby jakieś mam ale dalej są krótkie i w miarę znośne. Ciekawe kiedy coś się ruszy... Może jak pełnia będzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

hej
Lyneth widze, że Ty wciąz nierozpakowana....ciekawe która z nas będzie pierwsza:) U mnie też miało się zacząć i nic się nie dzieje:)
U mnie ciąża bez zgagi, tzn że mały będzie łysy-zgodnie z wierzeniami ludowymi:) No nic powiem Wam czy się sprawdziło.
Muzynia na Zaspie jest ok, bez jakiś strasznych kolejek. Dzwoniłam dziś się spytać na IP.
Agam trzymam kciuki, żeby siię u Ciebie rozkręciło, wiem jakie denerwujące jest to oczekiwanie.
Amadea biedna mała z kolkami. Podajesz jakieś kropelki? Karmisz tylko naturalnie czy dajesz MM? Dużo sił ci życzę, pamiętaj odpoczywaj. Uśmiech mamy to uśmiech dziecka:) A mój maly fakt uparciuszek....
Asia widzę, że znasz już godzinę zero, także zostało Ci raptem parę dni. Odpoczywaj i korzystaj z tych ostatnich chwil.
Tianerra dla Ciebie też dużo sił i wytrwałości,ale wbrew pozorom to zazdroszczę Wam obu bliżniaków. Rok męczarni, a potem spokój na całe życie. Wiem łatwo powiedzieć,ale i wiem że sobie poradzicie. My kobiety nie damy rady? Jak nie my to kto? Mężczyżni-słaba płeć?!
Delie ja Tens sobie daruje, idę na żywioł, a znieczulenia bym nie dostała bo mam za słabe płytki krwi. Jak będę miała CC to w znieczuleniu całkowitym własnie przez te płytki.
U mnie ze snem wciąż super-9godzin to standard. Plus dwie godzinki w dzień.
Krocza nie masuje, jakoś nie wierzę w tego typu metody.
Perfectangel ja też nie cierpię prasować, na szczęście mój mąż lubi także problem rozwiązany.
Tianerra a jak starsza córcia zareagowała na siostry?Jest zazdrosna o rodziców?
Joahne co do wkładek to lepiej wziąść wiecej niż mniej, z tego co pamiętam nawal pokarmu jest w 3dobie, także mogą się przydać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Asia
gdy był taki szał narodzin, to lekarze na porodówce mówili, żeby przyjmować tylko dziewczyny z zagrożonymi ciążami i z pełnym rozwarciem czyli takie, których się nie da odesłać do innego szpitala, ale potem i tak przyjmowali te, które miały rzeczywiście rodzić ( ale te, które przyjechały za wcześnie były odsyłane do domu i miały przyjechać gdy akcja porodowa będzie bardziej zaawansowana). Potem wiem, że były takie dni, że na 4 sale porodowe tylko jedna była zajęta i kolejki brak, więc to naprawdę zależy od dnia.
Tylko przygotuj się na długie oczekiwanie na IP, ja zanim mnie przyjęli czekałam 3 godziny.

Z pomocą przy karmieniu piersią jest bardzo marnie, bo personel odsyła do położnej laktacyjnej, która głównie zachwala laktator, który sprzedaje w swoim gabinecie. Ja się od niej nic nie dowiedziałam, mimo że prosiłam o konsultację. Ale na sali leży się z dziewczynami, wspólna wymiana informacji w tym zakresie mi wystarczyła. Jest też kilka osób z personelu, które na pytanie o to czy się dobrze karmi zawsze podpowiedzą. Wbrew pozorom karmienie nie jest takie trudne :) a jak na początku nie wychodzi z karmieniem, to szpital zapewnia butelkowe jedzenie.

mondar
co więcej, jeśli rodziłaś po 11:00, to byłyśmy w salach niedaleko siebie, bo ja od 11:00 miałam wywoływany poród i spędziłam na porodówce prawie cały dzień. tego dnia rodziło 8 dziewczyn :)

Delie

oto lista rzeczy, które mi się przydały na klinicznej (ale leżałam prawie tydzień)

2 koszule do karmienia
klapki pod prysznic (chodziłam w nich też po oddziale, bo na zwykłe domowe było za gorąco - po 26 stopni i więcej)
szlafrok (ale cienki)
płyn pod prysznic, szampon, płyn do higieny intymnej, grzebień, gumka do włosów
duży ręcznik
woda (dużo)
podkłady ginekologiczne do przewijania dzidziusia (zużyłam 10 szt)
podpaski poporodowe bella (3 paczki)
majtki siateczkowe kilka sztuk

dużo śpioszków
pampersy o 30 szt (szpital nie zapewnia pieluch)
krem dla dziecka
chusteczki nawilżane
octenisept
oliwka (pomaga usunąć tzw smółkę)
rożek
kilka pieluch tetrowych
kilka pieluch flanelowych
smoczek

joahne
do zzo kwalifikuje lekarz, z tego co słyszałam nie dają każdej chętnej (bo przeciwwskazania np. tętno maluszka na ktg) ale za wtedy zawsze dają gaz rozweselający, który zmniejsza ból o połowę. Mi dali gaz i dałam radę :)

TENS działa tylko na bóle krzyżowe i je delikatnie łagodzi, jak się na bóle z brzuszka, to TENS jest do niczego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Muszka jeśli chcesz to odezwij się do mnie na priv to Ci wyjasnię jak to wygląda w Swissmedzie... bo tu nie będę dziewczyną zaśmiecać forum :) w razie czego ja i Lollipop służymy radą bo obie planujemy tam rodzić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

tinnera ja rowniez tez cie podziwiam bo inaczej miec jedno dziecko a nie wspomne juz o blizniakach i do tego starsze dziecko. trzeba miec mega duzo cierpliwosci a niestety my jestesmy tylko ludzi a zmeczenei daje znac o sobie.
a u nas jeszcze do tego kolki daja znac :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Lepiej wziąć wkładki, bo musisz od razu zacząć smarować sutki żeby nie popękały no i żeby od maści nie brudzić stanika lepiej mieć wkładki.

Szpital KLINICZNA ponawiam pytanie: czy w tym natłoku była w ogóle szansa na zzo? Czy miałyście dobry poziom płytek krwi żeby dostać?
ja coraz poważniej zastanawiam się nad Swissmedem. Nie wiem czy nie jest jeszcze za późno żeby się zgłosić tam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Tinneraa dzielna jesteś, podziwiam Cię, super, że masz wsparcie w mężu.

Delie ja mam olejek i masowałam się z 10 razy na razie. chyba ustawię sobie alarm w telefonie i nie ma bata - w tym momencie będę się masować. to tylko 5-10 min dziennie, a zawsze jakaś wymówka, a to się zapomni...

ja zaczęłam pakować torbę do szpitala. w końcu się za to zabrałam:) ile będzie potrzebnych wkładek laktacyjnych na 2 dni? bo chyba bez sensu całe pudełko brać. od razu po porodzie leci z brodawek?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Asiu, to życzę Tobie naprawdę grzecznych dzieci. Wytrwałości!
Ja niestety chwilami opadam z sił i myślę że mój beby blus przerodził się w depresję. Gdybym była sama to bym chyba uwierzcie, zwariowała.
Dlatego Asiu życzę CI dwa razy więcej wytrwałości. Dziś wiem że jest mega wielka różnica mieć jedno dziecko,a mieć dwoje.. A w moim przypadku trójka, gdzie ta najstarsza zadaje setki tych samych pytań, no czasami ręce opadają.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

My na szczęście kupiliśmy już wszystko (albo tak mi się wydaje, że wszystko... :)). Ubranka do rozmiaru 62 wyprane i wyprasowane - kręgosłup mi za to srogo podziękował, ale mam z głowy i to mnie cieszy :)
teraz nic tylko czekać aż mały wyskoczy :)

Iwona84 ja niestety nie wiem jak to jest w Tygrysku, ale wiem, że jest tam opcja, że zamawiasz przez neta, a odbierasz w sklepie, więc może warto tak zakombinować? Nasz materacyk trochę śmierdział i cieszę się, że kupiliśmy go wcześniej, bo poleżał w łóżeczku i wywietrzał ten zapach "nowości"...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

Hehe ja tez nie cierpie prasowac i nawet skladac . Mam wszystko wyprasowane ale wole nie rozkladac juz bo mam wrażenie ze tak poskladalam ze wszystko wygniotlam, a na kolejne prasowanie nie mam ochoty do porodu.. Hm orientujecie sie moze czy w tygrysku stacjonarnym sa takie same ceny jak w tygrysku internetowym? Musze jechac materac kupic w akpolu w gdyni ostatnio jakies cienkie byly chcialam kupic materac fiki miki z ochraniaczem i klinem a podobno to nie jest gryczano kokosowy.. Na allegro pisze z kolei co innego i bądź tu madry..ja juz nie wiem jaki kupic..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (14)

ja niestety bardzo niereguralnie masuje...
wyprasowalam juz dzis polowe ciuszkow i zaczely bolec mnie plecy... nie cierpie prasowac....grr...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Poszukiwany fizjoterapeuta uroginekologiczny (21 odpowiedzi)

Jak w temacie, szukam dobrego fizjoterapeuty uroginekologicznego, zajmującego się m.in...

dr Maciej Krynicki - endokrynolog - ktoś zna??? (66 odpowiedzi)

j.w. przyjmuje prywatnie w Pruszczu Gd., zastanawiam się, czy warto iść??

nnt. budowa domu czy kupno małego mieszkanka? (138 odpowiedzi)

Dziewczyny zwracam się z tym pytaniem do Was bo naprawdę już nie wiemy z T co zrobic.... mamy...