mamusie wrzesień-październik 2018 cz.3

crazy. 2.09 (chłopiec)
~_S_ 2.09 (prawdopodobnie dziewczynka)
~Anna 9.09
Marlen 05.09 (dziewczynka)
~MS 10.09
Karo_lajna 12.09 (dziewczynka)
~żyrafa 14.09
Magda 24.09 (chłopiec)
Zochna 01.10
domi.x 02.10 (chłopiec)
Marta 28.10 (dziewczynka)

link do starego wątku http://forum.trojmiasto.pl/mamusie-wrzesien-pazdziernik-2018-cz-2-t828339,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2018 cz.3

crazy jak pierwszy dluzszy spacer? Jak karmienie? Maly uspokoil sie choc troche orzy cycku? U nas zaczal sie skok rozwojowy 7 tygodnia i dzis maly w ciagu calego dnia przespal moze z 2 h. Tak to caly dzien przeplakal,przemarudzil biedny. Wszystko go denerwoealo, sam nie wiedzial czego chce. Ja zauwazylam u Kosmy trudbe wieczory. Do kapieli jest ok, kapiel przebiega super i potem sie zaczyna placz i marudzenie. Jakby nie chcial isc spac. Potem jest juz tak zmeczony tym plczem,ze usnac od tego nie moze. Jakby wieczorami przezywal caly dzien.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2018 cz.3

Kryzys to tak z 3-4 dni. Dziecko sie wkurza bo z piersi leci mleko na poczatku samo, przynajmneij u mnie. Po poerwszym zassaniu to potem z piersi leci jak fontanna. Gdynia jest miastem malo przyjaznym dla mam i oprocz lawek na bulwarze i w tamtych okolicach to z lawkami w miare oslonietymi czy to od widoku czy od wiatru to kiepsko. Ja karmilam na bulwarze,w knajpie, kolo kina. Zawsze jednak, ale to moje zboczenie, nakrywam malego i swoje ramie taka duza chusta albo duza pieluszka. Na dworze glownie dlatego,ze od wiatru go oslaniam a w miejscu publicznym tak jakos. Widac zmiane w narodzie,bo nikt nie patrzy sie krzywo na krmienie piersia a wrecz widzialam kilka mam karmiacych i kazdy przechodzil kolo tego jako kolo czegos normalnego. Wiekszy problem jest z przebraniem malego na dluzszym spacerze. Ja przewijalam juz na lawce, stole albo przy duzym wietrze w wozko...i o dziwo nie jest to az tak meczace:) zawsze mam przy sobie paklanki-woreczki zapachowe na pieluszki zuzyte i mate do przewijania.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2018 cz.3

Tak właśnie poczytalam o tym kryzysie laktacyjnym moze tak byc! Wczoraj sciagnelam mleko 120ml i z butelki zjadla 70ml na spokojnie bez tych warjactw i preżeń. Jakos wydalawalo mi sie to 70ml mało i za godz go dokarmilam resztą. Tak ze to przy cycku tak wariuje. Ten kryzys to kilka dni??
Wydaje mi sie z brzuchem u mlodego wszystko dobrze bo sie załatwia i purka wiwc nie bede panikowac chodz potrafi przez sen caly czas chrumkac napierac i cisnac jak by nie mógł zrobic (ale robi) Najbardziej lubi mega kupe robic w nocy jak ja pół przytomna nad nim stoje i w polmroku nie zawsze dopatrze gdzie sie ona schowala :-)
Dziewczyny a bylyscie juz na dlugim spacerze albo gdzie ze musialyscie w plenerze karmic?? Ja zawsze staram sie karmic tuz przed wyjsciem i potem wrocic do domu na kolejne ale dzis planujemy i spacer i obiad gdzies na mieście i napewno wypadnie mi karmic gdzies. Stresa mam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2018 cz.3

crazy a moze to kryzys w 3 tygodniu? Kosma tak nial w kryzysue laktacyjnym i teraz w kolejnym kryzysie w 6 tygodniu. A tak poza to czasami tez tak ma. U niego iznacza wtedy ze nie chce jesc tylki dziamdziac i sie wkurza bo z cycka leci. Ja daje wtedy smoka i dostawiam za godzine albo jak zglodnieje. Ja odciagalam tak z obu w sumie 100. U nas maly jeszcze do skonczenia miesiaca to sie tak prezyl,wariowal i mial ewidentne problemy wieczorem z zasypianiem ze wzgledu na jelitka. Skonczyl sie miesiac flora jelit sie ‚uspokoila’ i jest ok. Dostaje biogaje ale tez dlatego,ze w 1szym tygodniu mial antybiotyk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2018 cz.3

Zaspa 27.09, 16:38, 4505g, 60cm. Synek :) Po drugim cieciu czuje sie lepiej niż po pierwszym :) ale niestety znowu problemy z laktacja
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2018 cz.3

U mnie identycznie codziennie mam mokrą koszulke stanik i wkladka przesiaknieta. Czasami jak spie na boku to zgniote piers i sie sączy mleko, albo mlody spi dluzej to juz mam wyciek i jeszcze jak karmię jedną to z drugiej i tak leci. Czasami nawet przebieram sie w nocy.
I tez nie mam na to sposobu jedyne co to laktator mam obok łóżka i jak karmię jedną to triszke spuszczam z drugiej zeby dotrwac do kolejnego karmienia. Czasami jest ok a innym razem i tak jestem zalana.
A wiecie co u nas za masakra. Mam wrazenie ze zawsze cos jest u nas nie haloo. Wasze dzieci takie grzeczne a moj Igor taka marudaaaa. :-) teraz do wieczornego karmienia mlody zaczyna gimnastykę przy cycu. Chwyci kilka razy łyknie i wygina sie pręży płacze i po chwili znowu nerwowo szuka sutka i łyknie kilka razy i znowu wyje ciagnie piers drapie rzuca sie i znowu szuka piersi. Wczoraj 40min tak wygladalo usypianie. W dzien w nocy ok jest przy karmieniu no pojedyncze incydenty takie sie zdarzają ale to moment i je dalej. Ale wieczorem cos okropnego staram sie spokojnie wysiedziec utulic ale łzy z nerw mam w oczach.
Dzwonilam do poloznej o porade i za duzo sie nie dowiedziałam :-( ojjj widocznie jest juz zmeczony. No ale tak od 3dni sie dzieje jest odbijany w trakcie tej walki, bąki i kupki sa przez caly dzień i w nocy tez wiec niewydaje mi sie zeby to był brzuszek. Pokarm mam. I co??? Moze wy macie jakies wskazówki. Dzis mam w planie odciągnąć mleko i mąż bedzie go karmił butelka i usypial zobaczymy czy tez bedzie taki cyrk. Bo mi sutek odgryzie :-)) a wlasnie ile mam odciagnac?? Bo niewiem ile mu potrzeba z piersi nie da sie wyliczyc ile zjada :-//
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2018 cz.3

Dziewczyny mam pytanie jak radzicie sobie z wyciekajacym pokarmem w nocy. Spie w staniku z wkladkami laktacyjnymi, bo inaczej cala koszula jest morka i przescieradlo, bo pokarm wycieka jak zbliza sie godzina karmienia albo z piersi nie oproznianej podczas karmienia. Staje sie to juz uciazliwe i zaczynam szukac jak mozna inaczej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

crazy moj dopiero w 5/6 tygodniu zaczal interesowac sie zabawkami. Wodzi wzrokiem za nimi, cieszy sie na ich widok i ogarnia w ogole swiat wokol siebie. Tak to do tej pory wiekszosc dnia przesypial albo patrzyl sie tak poprostu na cos. U nas synek przysypia o 24 przy cycku,ale o 4 po karmieniu chwile pospi a potem przez sen sobie jeka steka. nie trzeba go usypiac czy sie nim zajmowac ale ma takie 'marudzenie' przez sen. Po czym wstaje o 6 do karmienia, pobawi sie do 7:30-8 i drzemka do 9 na karmienie i kolejna drzemka do 12. Wiec tez jest super
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2018 cz.3

Cześć mamusie :-) była wczoraj polozna obejrzała mlodego wszystko ok. Kikut odpadł i ladnie sie goi.
W dzień mlody ładnie zjada 2piersi oprożnia jedną odbije i lecimy z drugą. przez co spokojnie dlugo wytrzymuje spacer albo spi spokojnie itp. A w nocy przysypia przy cycku daje rade tylko z jedną piersią i budzi sie czesto bo glodny dzis co 1,5godz. Ale na plus jest to ze przysypia 4min i go moge odłozyc do lozeczka i spi a nie jak wczesniej walka kilka razy bujania odkładania.
Czy wasze dzieci jak nie śpią to potrafią sie juz na czymś skupic czyms zainteresowac? Igor polezy w lozeczku moment i popatrzy w karuzelke(zeza wtedy robi i taką smieszna mine) i podoba mu sie ze jest melodyjka.
Głowę na wprost mu siezko utrzymać woli na boczki jeden i drugi przekręcić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anna pociesza mnie fakt,ze nie tylko ja jem jak glupia;) co do szczepionek to mozna kupic w doz ale znalezc przychodnie zeby zaszczepili kupionymi poza przychodnia i do tego zrobili odpowiednia adnotacje,to juz inna sprawa. W przychodni Clinica Medica: inf.Hexe 210 zl,rotamix (czy jakos tak) 320 zl a prevener 13 280 zl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2018 cz.3

Przepraszam za spam... Forum ucina mi większość posta
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamusie wrzesień-październik 2018 cz.3

Witajcie Mamuśki te już rozpakowane i te jeszcze oczekujące
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Witajcie Mamuśki te już rozpakowane i te jeszcze oczekujące
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Witajcie Mamuśki te już rozpakowane i te jeszcze oczekujące
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Witajcie Mamuśki te już rozpakowane i te jeszcze oczekujące
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dokładnie, dają ochrone przed 10 wirusami a nie 13,ale tak jak pisałam podobno można szczepić ta 10 walentna, a po 2 roku życia doszczepic tylko 1 dawkę 13 walentnej i daje to niby już pełną odpornosc na wszystkie 13 wirusów. Takie info mam od lekarza, ale zależy mi na opiniach innych lekarzy więc będę jeszcze pytac. Wcześniej syna szczepilismy 13.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pytanie jeszcze czy Doz stacjonarnie czy internetowy? Bo też jest spora różnica w cenach na korzyść oczywiście apteki internetowej. Cen szczepionek poza pneumo (280)nie pamiętam, ale są raczej zbliżone.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A swoją drogą możecie podzielić się cenami szczepionek w Waszych przychodniach? Mam wrażenie,że robią na tym niezły biznes-w aptece DOZ ceny są sporo niższe,ale w naszej przychodni nie szczepia szczepionkami nie zakupionym u nich.
U nas wygląda to tak:
6w1 Hexacima 230zl (w DOZ 170zl)
6w1 Infanrix Hexa 210zl (w DOZ 195zl)
Prevenar 13 walentna na pneumokoki 280zl (w DOZ 220zl)
Rotarix 310zl (w DOZ 300zl)
Bexsevo B na meningokoki 380zl (w DOZ 340zl)
Nimenrix a czy meningokoki 210zl (w DOZ 174zl)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Żyrafa a to ciekawe co piszesz z pnemokokami-nie wiedziałam,że to w ten sposób działa. Starsza szczepilismy Prevenarem (ta 13walentna), teraz się zastanawiam,bo naczytałam się o meningokokami i wydają mi się grozniejsze, więc planowałam pneumokoki sanepidowska i meningokoki B oraz aCWY.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie całkiem nowa- ja w ciąży przytylam 6-7kg,więc właściwie po porodzie już ich nie bylo. U mnie była jeszcze cukrzyca ciążowa, więc siłą rzeczy ostatnie 3mc bardzo pilnowałam diety-ot taki sekret. A teraz też mam strasznego głoda i ciągle bym coś jadła,na szczęście waga nadal spada.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

hiv przed porodem (33 odpowiedzi)

Czy któraś z was robiła to badanie przed porodem? bo widzę, że z reguły lekarze zlecają na...

Sprawdzone sposoby na odchudzanie:) (69 odpowiedzi)

Cześć Dziewczyny! Podzielcie się swoimi sposobami na skuteczne odchudzanie:) Ja muszę zrzucić aż...

dr Marek Dawicki ginekolog (31 odpowiedzi)

czy ktoś zna? jakie opinie? pracuje m.in. w inviccie. dziękuję za opinie