mamy listopadowo- grudniowe cz 3

Listopad
Gagata 8.11
MamaMalejM 10.11
onaa156 13.11 córka
Madlenn69 13.11
zlota 13.11
ewelkaet 14.11
styczniowka82 15.11
Karotka 16.11
wiolka210 17/21.11 synek
Agam205 22.11
Dimis 19/22.11

Grudzień
cytrynowa 1.12
Chocolate 4.12
mamma(mia) 6.12
dorotek 6.12
alicjja73 10.12
victoria221 10.12
Jun87 12.12
iwonus.p 14.12
Oleczkaa 15.12
zosiasamosia 23.12
Juditt 26.12
anesia 26.12
Inka.ja 27.12
Ewkaa 27.12
Kajtka 28.12
slythia 28.12
Nina80 30.12

zgodnie z sugestią prosze nowy wątek :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

Hehehe.....no tak, ja chetnie bym pracowala, ale skoro wiem,ze nie dostalam podwyzki, bo jestem w ciazy, to rece opadaja;/.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

u mnie wczoraj był jakis słaby dzień w pracy

dzis spoko nawet mam starsza ze sobą :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

hej, pogoda super, także my z córcią mamy już zaliczony długi spacer i zakupy. Córcia śpi a mi się nie chce ruszyć za domową robotę.
Może jutro wybiorę się na te targi, zawsze można dowiedzieć się czegoś nowego!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

Heheh, wiedzę że pracujące ciężarówki mają tak samo, jak tylko źle w pracy to najchęteniej na zwolnienie - ja też tak mam :) ale jeszcze nie wziełam. Dzisiaj ładne słonko! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

Hej,

Chocolate ja też miałam takie dwa takie dni w pracy że marzyłam zeby uciec na L4.
Za kilka godzin będziesz już w domku, z bliskimi a ten dzień będzie tylko złym wspomnieniem:)

A ja dziś ambitny plan sprzątania będę uskuteczniać:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

Hej mamusie. Ale mam dzis zly dzien, gdybym dzis miala wizyte u ginka z pewnoscia poprosilabym o zwolnienie lekarskie😊.
fajne moga byc takie zajecia, o ktorych pisalyscie mode namowie Meza na przejazdzke na nie😊
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

Ja zobaczę jaka pogoda, ale pewnie się wybierzemy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

Ja też nie wiedziałam, może wybiorę się w niedziele :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

Nawet nie wiedzialam, ze sie odbywaja. Z checia sie wybiore:-) Hala Gdynia 10.00-17.00 w sobote i niedziele.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

W końcu pogoda się trochę poprawiła :-)
Wybieracie się w weekend na targi Będę mamą?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

A ja dziś mam wizytę. Kurcze jakbym chciała wiedzieć co tam mieszka, tym bardziej ze rodzinka się podzieliła i zakłady robią :)

Dziś może jest szansa że mój chłopak też zobaczy maluszka, więc jaki ekscytujący dzień:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

Ja też pracuje i jeśli będzie wszystko ok to do konca września obiecałam szefowi być w pracy (wg niego jestem niezastąpiona ;))
Pracę mam przy biurku i niezbyt stresującą. Jak chcę to idę wcześniej do domu i nikt nie patrzy krzywo.
A ruchy baby poczulam 1 czerwca - takie głaskanie, a teraz to już prawie mnie bije :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

Ja z pierwszą córką na zwolnieniu bylam już od początku 5 miesięca ale w innej pracy i inne zasady tam były
Tutaj pełen spokój wiec narazie spokojnie pracuje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

Hej ja w poprzednich ciążach ruchy czułam około 17tc...teraz jedynie czasami czuje jakieś bąbelki...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

hejcia, z córeczką pracowałam do 34 tyg a teraz szybko poszłam na l4 ze względu na częste przeziębienia i pracę niesprzyjająca ciąży (duży stres, obciążenie psychiczne). Dopiero to zauważyłam kiedy za szybko urodziłam córcię, cały mój stres skupił się na niej i teraz wiem, ze nie warto. Choć powiem wam, że czasem ciężko jest z córcią, bo ona jest bardzo żywa, ale i tak cieszę się, że to ja z nią jestem.
Ruchy czuję tak od 13-14 tyg a teraz to już tak konkretnie. Pewnie dlatego, że wiem co i jak, bo z córcią dopiero w 18 tyg czułam.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

Ja w pierwszej ciąży poszłam na L4 w 5 miesiącu, a chciałam robić do końca ;) Teraz przeszłam z macierzyńskiego na zwolnienie... i cieszę się z tej decyzji, chciałam posiedzieć z małym w domu...
Dziś był pierwszy dzień w żłobku ;( kręgosłup mi tak siada, że często nie jestem w stanie go podnieść, pobiec za nim, ba nawet pójść bo mnie ból paraliżuje, ostatnio mąż mi musiał pomóc z podłogi wstać, bo nie byłam w stanie:/ i boję się po prostu, że nie ogarnę opieki jak będę z nim w tygodniu sama i coś mu się stanie, praca tym bardziej w grę nie wchodzi, bo boli przy dłuższym siedzeniu, staniu w ogóle do kitu :/
Po drugim mam nadzieję, wrócić normalnie po macierzyńskim do pracy, trzeciego nie planujemy więc kolejnych przerw nie będzie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

Ja jestem na L4 od końca 3 miesiąca, ze względu na niebezpieczny charakter pracy. Nie nudzę się i staram się nie rozleniwiać :)

Jakoś nie zdawałam sobie sprawy, że mój brzuch widoczny jest dla innych ludzi. Ostatnio spotkałam dawno niewidzianą sąsiadkę, która zaczęła dopytywać i gratulować. Z pretensjami zadzwoniłam do mamy, czy musi wszystkim rozpowiadać, że będziemy mieli dziecko, a ona na to, że nikomu nie mówiła... :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

Mi wczorajsza wizyta niestety nie dała odpowiedzi na pytanie o płeć - uparciuch rośnie:)
Ale co ważniejsze wszystko dobrze, ładnie rośnie a serduszko bije mocno:)

Ja broniłam się przed zwolnieniem ale od wczoraj na nim jestem:) Przekonała mnie nieustanna klima w pracy (jedno zapalenie migdałów mam dzięki temu za sobą) i mnóstwo osób (też w pracy) twierdzących, że ten czas tylko dla siebie gdy się czeka na 1 dziecko nigdy się nie powtórzy (przy kolejnym wiadomo jest juz jedno maleństwo któremu trzeba poświecić czas). I stwierdziłam, że mają troszkę racji - i wreszcie mam czas na wyspanie, spokojne śniadanie, czytanie (które uwielbiam) i spacery - a na to wszystko po pracy czasu nie miałam albo zwyczajnie mi się nie chciało.
Ale tak jak z wieloma kwestiami uważam że to indywidualna decyzja przyszłej mamy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

Ja pracuję bo w domu przy 1,5 rocznym dziecku i tak bym nie odpoczywała a po drugie w lutym wróciłam do pracy po urlopie rodzicielskim więc głupio było by mi pójść na zwolnienie. W pierwszej ciąży też pracowałam do 7 miesiąca i teraz też mam taki zamiar. Ja uważam że tak jest lepiej bo tak bym siedziała w domu i narzekała że nic mi się nie chce (tam mnie boli itp.) a tak trzeba rano się zmobilizować, wstać, ubrać się, wymalować i do pracusi ;-)...no i jak ciąża szybko mi mija :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy listopadowo- grudniowe cz 3

Dzieki za info. Jesli chodzi o L4....odpoczywam i bardzo sobie chwale taki uklad:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Jak mieszka się w Wejherowie? (34 odpowiedzi)

Być może będziemy musieli wyprowadzić się z Gdańska w okolice Wejherowa, bo mąż dostał dobrą...

Gdzie kupię duże kartony? (19 odpowiedzi)

Tak jak w temacie, gdzie można kupić duże kartony, nawet takie 150x150x150? Castorama? Praktiker...?

chce mi się wyć....matka szuka pracy...taaaa (64 odpowiedzi)

muszę się wygadać...może to poniekąd jakaś moja terapia ... mam dwoje dzieci...mlodsze dwa...