mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

tak naskrobalysmy, ze czas na nowy watek :)

**LUTY**

27 - Edycia32 - synek Hubercik ;-)

**MARZEC**

6/11 - blue73 - synek ;-)
08 - zancia1907 - synek ;-)
12 - slodzinka
15 - Patrycyja
16 - Pomaranczka
22 - anka127
23 - hossanna - córeczka ;-)
25 - smith2002 - córeńka :D
27 - Stokrotka 0_o - synek ;-)
28 - etka - córeczka Lenka ;-)
30 - doka - synek ;-)

**KWIECIEŃ**

07 - Kasieńka79
08 - lalka1 - córeczka Ala ;-)
08 - Agniesja - córeczka Oliwia :-)
13 - gosia111 - córeczka Zuzanna :-)
15 - rudziaczek - synek Michał :-)
17 - asski - córeczka Marta ;-)
17 - dalilia - synek ;-)
21 - ajkaa - córeczka Bianka ;-)
23 - Ewel31 - synek Kubuś :-)
24 - Monika_81
29 - HaniaB - synek Filip ;-)
26 - vespa26 - córeczka ;-)
aganiok79 - córka Aleksandra :-)

ROZPAKOWANE:)

Megi-i - 25.11.2009 - synek Gabryś 41cm i 990g
Weronka - 13.01.2010 - córeczka Zosia 50cm i 3050g - Wojewódzki/Ciechanów
Olaolenka24 - 19.01.2010 - synek Nikodem 52cm i 2880g - Swissmed
Pszczoła - 05.02.2010 - synek i 54cm i 3500g Swissmed
Bratka - 07.02.2010 - synek Gabryś 46cm i 2300g
Andzia z ventki - 23.02.2010 - córcia Martusia 51cm i 2560g
Amadea - 24.02.2010 - synek Gabriel 53,5cm i 3580g
Aaana -25.02.2010 córeczka Dominika 56cm i 3200g - poród SN w Swissmed
Aris - 26.02.2010 - synek
KateK27 - 27.02.2010 synek Ethan 50cm i 3335 g
Kobyłka - córeczka
Kayla - 01.03.2010 - synek 55cm i 3170 g
Magsz - 10.03.2010 - córeczka 50cm i 2850g
Edziawu - 11.03.2010 - córeczka Helenka 55cm i 3500g - szpital Wojewódzki
Inusia - 13.03.2010 - synek Janek 59cm i 3660g
Fiolka - 14.03.2010 - synek Kubuś 50cm i 3180g - szpital Kliniczna
Delka - 14.03.2010 - synek Patryk 3320 g
Brzoskwinka - 16.03.2010 - synek Dominik 50cm i 2600g oraz synek Bartłomiej 50cm i 2580g
Madziaaalenaa - 16.03.2010 godz 19.25 - córeczka Maja,59cm i 4230g - szpital kliniczna
Nusia - 17.03.2010 - córeczka Paulinka 58 cm i 4400g - szpital w Redłowie
Sunny1984 - 23.03.2010 - synek Piotruś

oby jak najwiecej szczesliwych rozpakowan :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

oj ewel wybacz - przeszkształciłam twojego nica;) hehe chyba ze zmęczenia, idę się zdrzemnąć bo mały śpi;) a potem spacerek rodzinny, tylko na męża czekamy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

no wele - lepiej się połóż albo chociaż usiądź na chwilkę;)
my mieliśmy niezłą nockę, za to mały obudził się na karmienie przed 12 i od tej pory nie może zasnąć, no teraz zasypia, może się uda? może dzięki temu będzie lepiej w nocy spał? mam nadzieję;) właśnie mieliśmy taką akcję że co przytulił się do mnie to zasypiał, a co go odkładałam do łóżeczka czy wózka to płakał. A ja go konsekwentnie odkładam od 2 godzin bo chcę żeby spał sam... ale to takie słodkie i wzruszające jak spokojnie leży na mnie i śpi:) także troszkę mu pozwalam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

Właśnie wróciliśmy z mężem z Gdańska - bo robiłam sobie ten wymaz na paciorkowca. Nie dało mi to spokoju. Pani stwierdziła,że pewnie się nie doczekam wyników skoro to 40 tydzień;-))) Zobaczymy...

A jeśli chodzi o badanie piersi to ja też nie miałam go robionego przez całą ciążę. Już wcześniej się zastanawiałam, czy to nie dziwne, ale myślałam,że to znowu teoria mojego lekarza - że tyle badań możnaby zrobić, a się ich nie robi....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

Ewel Twój Jacek ma całkowitą rację!!! Ledwo wyjechał a Ty wariujesz, przecież wiesz dobrze że masz odpoczywać żeby nie urodzić przed cesarką.

Bolu boję się i to bardzo. Mnie zwykłe badanie szyjki boli, poza tym ja nigdy nie byłam w szpitalu, nigdy nie miałam żadnej operacji ani nawet zabiegu, więc jestem przerażona.

Tak się zastanawiam czy by nie poprosić lekarza dziś o to badanie... wstyd się przyznać ale głupio mi tak powiedzieć "może by mi Pan piersi zbadał"....
A słuchajcie USG piersi to on mi może zrobić? Bo ma aparat w gabinecie ale zastanawiam sie czy do piersi nie jest jakis inny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

hehe, oj ewel, korzystaj z odpoczynku poki masz czas ;) ja dzisiaj nie moge spac od 5.50 !!! zgaga mnie juz tak meczy ze nawet rennie nie pomaga :( ale co tam :D

czy wy boicie sie bolu porodowego? bo ja kompletnie nie...

a co do pytania rudziaczka - mnie tez lekarz nigdy nie badal piersi i nie zwaracal mi nawet na ten problem uwagi. no ale moj lekarz nalezy raczej do tych "minimalistycznych", zawsze musze go prosic o zmierzenie szyjki, o wypisanie recept... mimo, ze jest doswiadczony i to z prywatnej kliniki. ale chyba tutaj w bialymstoku, na akademii medycznej panuje wlasnie taki trend 'minimalistyczny'...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

i Twój Jacek ma rację, dobrze, że się odezwałas, bo już myślałam, ze cos się dzieje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

No poczytałam i w końcu jestem:)

Ojjj Haniu wręcz przeciwnie spałam może 3 godzinki.
Wczoraj tak koło godziny 17.00 zadzwoniła koleżanka że przyleciała z Norwegii i chciałaby mnie odwiedzić z rocznym synkiem;)
Tak więc przyjechała i została na noc,nie pytajcie jak mi się spało;)
Mały płakał w nocy często,mój mały fikał tak bardzo że aż żebra odskakiwały a mnie do tego bolało podbrzusze i brzuch mi się spinał raz po raz:(
Koleżanka dopiero przed chwilą pojechała a ja musiałam mieszkanie doprowadzić do porządku bo jej mały właśnie zaczął chodzić i wszystko co było w zasięgu ręki szybko lądowało na podłodze.

Jestem wykończona i Kubuś też:(Idę się położyć bo wszystko mnie potwornie boli:(A mój Jacek tylko dzwoni i się wkurza że nie odpoczywam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

no właśnie... a nie powinien lekarz tym bardziej w ciąży zwrócić na to uwagi? wczoraj w jakiejś mamowej gazecie wyczytałam że mogą się robić różne zmiany w piersiach, niektóre związana z laktacją też więc przez samobadanie ciężko je wykryć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

odkąd jestem w ciązy i regularnie chodze na badania, ani razu nie miałam badanych piersi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

Mi sie jeszcze nie zdazylo by na wizycie gin badala piersi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

hej hej
ale dziś pospałam:) zawsze weekend muszę w poniedziałek odespać, a po wizycie teściów to już szczególnie.

rożek mamy-z drewexu z usztywnieniem wyjmowanym jak się sprawdzi to zobaczymy.

ponawiam pytanie-czy lekarze badają Wam piersi?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

Ja do spania wkładam małego w rożek,lepiej mu się wtedy śpi bo jest otulony jak u mamy na rączkach :) Potem jak już będzie większy zawsze można użyć jako kołderki albo do zabawy na podłodze :) W sumie mam 3 rożki,w tym jeden usztywniany,ale synkowi najbardziej pasuje taki z miękkiego frotte,jest mięciutki i ciepły :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

smith, gratulacje z powodu udanego porodu :) fajnie, ze masz mile wspomnienia :)

co do rozka, ja mam 2 - z drewexu, z usztywnieniem z kokosa, które można wyjać i wtedy jest kołderka - ja celowo nie kupowalam zwyklej poscieli :) taka kolderka wydaje mi sie duzo lzejsza, idealna dla malutkiego dziecka a wyczytalam tez, ze noworodki duzo chetniej spia zawiniete w rozek niz w pustej przestrzeni - maja wtedy prawie jak w brzuszku :) usztywnienie wydaje mi sie fajna opcja szczegolnie wtedy, gdy chce sie uspic dziecko w ramionach - nie trzeba sie wtedy martwic o opadajaca glowke - ale zobaczymy w praniu ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

hejka;)
smith - wilekie gratulacje;)
ewel - no to odliczamy do 9 kwietnia - jestem myślami z Tobą;)

ja dziś nawet miałam udaną nockę, tzn wyłączając usypianie młodego od 22 do prawie 1... ale potem już spał słodko z pobódką ok 3.30 i potem 8 rano. więc się w sumie wyspałam:) zaopatrzyliśmy się w kropelki na kolkę i chyba działają, mały jest dużo spokojniejszy, nie pręży się, nie wymachuje tak nóżkami i ma miękki brzuszek. AAA i odpadła nam pępowinka;) hurra;)

co do rożka to my mamy jeden i się przydaje, ale tylko dlatego że odpuściliśmy osbie pościel. mały śpi zawinięty w rożek albo w kocyk.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

natalia mi rozki (mam 3 rozna) sluza jako kołderki, wiec w sumie same kołderki by wystarczyly, rozek jako rozek byl dla mnie zbedny
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

witam wszystkie! chciałabym przeczytac wszystko zeby byc na czasie z tym co u Was ale czasu troche brakuje

w skrócie:lekko nie było, ale porod nie byl az taki dlugi, obudzilam sie o 1 ze skurczami co 5 min., o 3 pojechalismy do szpitala, o 6 wzieli nas na porodówke, mala urodzila sie o 12.50, szczerze powiedziawszy to oprócz bolu niewiele pamietam z tego co sie dzialo - czulam sie ja w jakims innym swiecie :)

co do szpitala to nie mam zastrzezen, mialam 1os pokoj wiec tak jak chcialam byl to dla mnie ogromny komfort psychiczny, maz robil za mnie praktycznie wszystko przy malej i za to jestem mu wdzieczna

jakos tak chaotycznie pisze ale chyba jeszcze nie doszlam do siebie, gdyby ktos mial jakies pyt odnosnie wejherowa postaram sie odp.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

Dziewczyny tak sie zastanawiam nad kupnem rozka ...
Oplaca sie ?
a pozatym jaki zwykly czy z usztywnieniem czy moze polarowy ?
Jak myslicie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

ewel, pewnie z wrazenia nie moglas wczoraj zasnac i spisz spiochu !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

Rudziaczku, dzięki, podjadę tam do apteki przy okazji

Haniu, no niezbadane są wyroki boskie, teraz to juz naprawde wszystko wskazuje na to , ze filip urodzi się donoszony, a nie jako wcześniaczek :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: mamy lutowo / marcowo / kwietniowe cz.31

puk puk, dzisiaj jestem pierwsza :) wstalam z mezem bo nie moglam zasnac po porannej dawce lekow, choc pewnie niedlugo pojde znowu na mala drzemke ;)

ja od wczoraj zmniejszylam juz dawke nospy - nadal biore 3 ale nie forte tylko zwykla :) wiekszych zmian raczej nie odczulam, no moze brzusio sie bardziej napina. od czwartku odstawiam duphaston a od przyszlego poniedzialku fenoterol. zostane do 8 kwietnia tylko na zwyklej nospie a od 8 kwietnia - wreszcie bez zadnych lekow :) moj maz ma przeczucie, ze urodze w lany poniedzialek, ale ja mam przeczucie, ze spokojnie wytrzymam do tego 8 kwietnia :)

do terminu zostal juz tylko rowno miesiac...i tak jestem pod wrazeniem, bo przez cala ciaze bylam pewna, ze nie dotrwam nawet do 7... teraz jeszcze tylko 10 dni do bezpiecznej daty :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Co jedzą wasze 1,5 roczne dzieci? (37 odpowiedzi)

Ciekawi mnie co jedzą wasze 1,5 roczne dzieci, mój synuś je tylko to co mu smakuje i co zna,...

Do mam dzieci z AZS . (37 odpowiedzi)

Prosze o rade , jak radzicie sobie z świądem u dziecka . Córka 7 msc , AZS bardzo mocne , ogolnie...

Pająki pomocy (25 odpowiedzi)

Dziewczyny dostalśmy od znajomych choinkę i co dziś wstawiamy jado mieszkania ubieramy a plaga...