A mnie najbardziej zadziwiaja osoby, ktore maja male dzieci (1-3 lata) i prorokuja co dziecko bedzie chcialo jak bedzie mialo 6 lat. Ale to nawet nie prooroctwo tylko stwierdzanie faktu. A skad to wiecie?
Calkowicie zgadzam sie z Agusia, kazdy wydaje na co chce swoje pieniadze.
Cytrynko moj synek jak byl maly mial aparat tego typu, teoretycznie mial robic fajne zdjecia, byly beznadziejne. A ze moj synek zabawek, czy sprzetu nie niszczy, to lezy sobie i nikt go nie uzywa. Jakis rok temu kupilismy mu ten:
http://allegro.pl/kodak-c123-i2544688329.html
Robi naprawde dobre zdjecia, bardzo prosty w obsludze dla dziecka. Moj synek dba o niego i nauczyl sie robic prawdziwe zdjecia nie ucinajac nikomu glowy, z dobra ostroscia, ladnie ustawia osoby zeby widok z tylu dobrze wyszedl.
Ma 6 lat i wie po co jest aprat, nic nie niszczy a przynajmniej cos potrafi, za to nigdy nie kupilam mu zabawki militarnej. Nie ma zolnierzy, pistoletow, nie bawi sie w wojne. A dla niektorych rodzicow zabawka odpowiednia dla dziecka w wieku 3-6 lat to wlasnie pistolet i do tego rownie odpowiednie bajki typu Ben10, Star Wars. I potem mamy coraz wiecej swirow strzelajacych do niewinnych ludzi.