30.12.2010 udałem się wykorzystać kupon z Groupona. Wymagana była rezerwacja telefoniczna. W telefonie usłyszałem, że nie ma miejsc przez 2 najbliższe dni, ale ostatecznie się udało.
Poszliśmy z 2 dzieci do "restauracji" w umówionym terminie.
Weszliśmy, usiedliśmy... Przez 15 minut nic. Żadnej reakcji.
Udało mi się podejść do kontuaru, za którym siedziała pani "kelnerka" .
Poprosiłem o menu i z marszu zostałem poinformowany, że trzeba będzie poczekać godzinę, bo maja duzo ludzi (naliczyłem 19 osób !), ale zaraz poda napoje.
Na napoje czekaliśmy 20 mnut. Na jedzenie w sumie godzinę. Żarcie niewarte tych pieniędzy, nie przypomina kuchni greckiej ani bałkańskiej. Knajpa pasuje na podrzędną pizzerię, a do miana restauracji duuużo brakuje.

Podsumowanie: Za barem jest legowiska dla psa, który biega Obsługa sprawia wrażenie, że robi się jej krzywdę przychodząc tam. Zero reakcji. Toaleta brudna, nie ma papieru, spłuczki przez dłuższy czas nie naprawili (ktoś o tym wcześniej pisał). Nie było połowy dań z karty.
Biorąc udział w Grouponie robi się sobie reklamę. Oni też zrobili, zdecydowanie negatywną!!!
Nigdy więcej. Obrażona na świat mina kelnerki: bezcenna!