witam serdecznie .polecam uslugi tego schroniska w przeciwienstwie do schroniska sopockiego mimo ze jestem rdzennym sopociakiem.spotkala mnie przykrosc .chcialem adopowac z sopotu w dniu 22 o1 20012 pieska ale zostalem potraktowany jak intruz.w gdyni zostalem przyjety z czystym sercem przez kierownictwo w/w placowki w gdyni.chyba zalezy nam tez na zyciu tych niewinnych istotek.mysle ze jakas jednostka zainteresuje sie sopockim schroniskiem i jego kierownictwem.jeszcze raz dziekuje za pomoc w znalezieniu pupilka ze schroniska w gdyni