Czy ktoś ma pomysł co się ostatnio dzieje z autobusem linii 148? Jest to jedyny w miarę logiczny transport z Oliwy/Żabianki do NP. W zeszłym tygodniu w czwartek i piątek czekałam po południu (ok 17) 45 i 60 min na Żabiance.NIC!! Po czym karawana trzech autobusów jeden po drugim. Wczoraj (poniedziałek) idę z SKM Żabianka na ten sam autobus,wsiadam z grupą rozwścieczonych ludzi..wysiadając juz w NP, widzę, że za moim jedzie kolejny 148!! Jeden ciągle się psuje, a dwaj pozostali mu pomagaja czy jak? Tam ostatnio bywają korki, ale nie az takie i nie az tak często!

Zgodzę się z tym co mówisz, w poniedziałek ok godziny 13:30 planowałem jechać z NP na Żabiankę i autobus w ogóle nie przyjechał więc trzeba było czekać na kolejny. Ale to co wczoraj stworzyli to już przechodzi wszelkie pojęcie ZTM ma być drugim PKP? Poszedłem na autobus 148 w NP miał być ok godziny 19:45 wg. rozkładu, tylko że autobus przyjechał dopiero o godzinie 20:30. To już jest jakieś nieporozumienie, żeby trzy autobusy z rzędu nie przyjeżdżały na przystanek. Zrozumiał bym jeszcze przystanek gdzieś w środku miasta, ale drugi przystanek od wyjazdu z zajezdni? Przecież to jest jakaś kpina.

Wczoraj po południu podsłuchałam częściowo rozmowę dwóch kierowców tego autobusu w kierunku NP(jeden z nich - zmiennik, wsiadł w Brzeźnie)Głównym tematem były godziny szczytu,utyskiwania na komunikację zastępczą i ciągłe "ściąganie" na inne trasy!!! czy mi się wydaje, czy ZKM ściąga z teoretycznie mniej znaczących wedle ich mniemania tras kierowców do obsługi autobusów zastępczych ??!! takowych jest zatrzęsienie,bo ktoś wpadł na pomysł rozkopania całego Gdańska jednocześnie!