Do niedawna bylam częstym gościem lecz ostatnio zauważyłam, że jedzenie jest juz w inny sposób przygotowywane. Możliwe, że nastąpiła jakaś zmiana kucharza, lecz ta zmiana nie jest na plus. Zamawiajac mojego ulubionego pirgosa za każdym razem ziemniaki podane są w innej postaci: talarki, ziemniaki gotowane, kulki ziemniaczane a oprócz tego ostatnim razem podano mi mięso, ktore było tak spalone od spodu,czasne, że nie mozna było pokroić nożem, ale zostało to pieknie zakryte pozostałymi skladnikami dania. Mam jednak nadzieję, że otrzymam jeszcze kiedyś moje ulubione danie podane tak i o takim smaku jak za pierwszym, drugim i n... razem.