Re: ZAWIEDZIONA
Ja chyba trafiłam na zły dzień u Pana "Doktora"
badanie szybkie , bolesne , zdawkowe informacje i lek o którego skutkach Pan doktor nie informuje, mało miły nie słucha co się do niego mówi .
Gdy dzwoni dzwonek to znak ,że kolejna pacjentka już idzie Pan "Doktor" wpada w szał wtedy zaczyna już ostentacyjnie wyganiać z gabinetu szybko, szybko ,szybo byle następną przyjąć MASAKRA to jak taśma w fabryce . Troszkę słabo to wszystko wygląda moja noga więcej tam nie postanie . Ciekawe jak Pan " Doktor" by się starał jeśli chodziło by o jego żonę ...
Podsumowując przerost formy nad treścią strata czasu i pieniędzy dla porównania inny lekarz "dzień do nocy" radzę przemyśleć wizyty u tego "Pana Doktora" ...
0
0