Ogolnie moge polecic na szybka, zdecydowanie 1 czy 2-os. przekaske. Obsluga slaba. Dziewczyny z wielkim trudem wyduszaja z siebie usmiechy. Nie odpowiada mi za bardzo formula placenia przy zamowieniu. Wolalabym zaplacic po posilku, poniewaz w przypadku zamowienia np. dodatkowego napoju musialam stac 2 raz w kolejce. Na pewno nie jest to miejsce na obiad z rodzina, bo jest po prostu za malo miejsca. A szkoda, bo lubimy nalesniki:) Jesli chodzi o ceny sa ok, ale porcje np. w Manekinie sa wieksze. I nie, nie jestem pracownikiem Manekina i nie robie mu reklamy. Po prostu porownuje obie knajpy. Tu czegos mi w tych nalesnikach brakuje. Niby jest wybor, ale czytam, czytam i nie moge znalezc swojego smaku. Nalesniki sa wg mnie troszke zbyt gumowate. Ceny super, naprawde mala kasa. Minus za brudna szklanke do coli. Nie wiem czy myjecie recznie czy w zmywarce. Nalezaloby jednak zwrocic na to uwage. Ogolnie mocne 3. JEdnak niepredko tam wroce. Chociaz tak jak napisalam warto isc, sprobowac i przekonac sie na wlasnej skorze. Nie jest zle, ale na pewno mnie nie zachecilo do powtornej wizyty. P.S. Aha jeszcze kwestia napiwkow. Dziewczyny maja za kasa swinke-skarbonke. Na napiwek trzeba zasluzyc.