Re: Becikowe a rozdzielność majątkowa
W tym wypadku jest inaczej. Jest ojciec, mąż i nie ma ŻADNEGO dokumentu stwierdzającego, że każdy z małżonków żyje na własna rękę. Emigracja zarobkowa nie ma tu nic do rzeczy. Dla kogoś głównym ośrodkiem życiowym dla tego męża może byc Polska, mimo że pracuje zagranicą a dlatego, że ma tu żonę, dziecko. Wiele rodzin tak funkcjonuje. Gdyby sytuacja wyglądała inaczej, było by chociaż orzeczenie sądu o alimentach na dziecko ze strony ojca. Autorce wątku widocznie odpowiada sytuacja, w jakiej sie znajduje (można wysnuć domysł, że stanowią nadal rodzinę tylko że mąż wyjechał za pracą za granicą). Oczywiście może jakiś mało kumaty pracownik MOPR może się zbytnio nie zainteresować ojcem dziecka ale ja bym na to nie liczyła. Jestem więcej niz pewna, że domagano by się informacji, w jaki sposób ojciec łoży na dziecko. Bo rozdzielność majątkowa o NICZYM nie świadczy. Jest to instrument prawny zabezpieczający interesy każdego z małżonków z osobna. Dziecko wychowywać mają nadaj obowiązek oboje, w tym obowiązek zabezpieczenia finansowego.
2
0