bez klimatu, bez polotu.
W klubie byłem w zeszłą sobotę.
Za wejście 10 zł, na miejscu piwo za 9zł. Klub jest zlokalizowany na ulicy Długiej i ma potencjał związany z tym miejscem. Niestety jest martwy. Żyje własnym życiem, sam dla siebie. Byłem tam z przyjaciółmi, wystrój standardowy, obsługa miła ale nie dało się słuchać muzyki. DJka puszcza muzykę z własnego świata nie reagując na gości, którzy czują się jak zło konieczne. Jest to opinia wszystkich moich znajomych, nie można było nawet na chwilę wyjść na parkiet. Dziwne miejsce bez duszy bez klimatu, bez pomysłu. Myślę, że chcą się reklamować swoją elitarnością, ale bez pewnej jakości marki. Miejsce tworzą ludzie którzy nadają charakter, może to przekleństwo Starówki.
Za wejście 10 zł, na miejscu piwo za 9zł. Klub jest zlokalizowany na ulicy Długiej i ma potencjał związany z tym miejscem. Niestety jest martwy. Żyje własnym życiem, sam dla siebie. Byłem tam z przyjaciółmi, wystrój standardowy, obsługa miła ale nie dało się słuchać muzyki. DJka puszcza muzykę z własnego świata nie reagując na gości, którzy czują się jak zło konieczne. Jest to opinia wszystkich moich znajomych, nie można było nawet na chwilę wyjść na parkiet. Dziwne miejsce bez duszy bez klimatu, bez pomysłu. Myślę, że chcą się reklamować swoją elitarnością, ale bez pewnej jakości marki. Miejsce tworzą ludzie którzy nadają charakter, może to przekleństwo Starówki.