bezmyslny upór..

1- kupiłem dziś wycieraczki samochodowe..pytam Pana na sklepie czy gdyby nie pasowały mogę zwrócic..jak najbardzie z paragonem oczywiscie odpowiada Pan...
kasa- płace..upewniam się u kasjerki czy wrazie azie mogę oddac..kasjerka..ja sie nie orientuje-nie zaprzeczam ani nie potwierdzam..
mysle sobie jeszcze brak tzreciej odpowiedzi..ale niech tam -biorę:)
Serwis-czyli Panie z syndromem zadartego nosa wydaje sie matronom ze wszystko wiedza a tak naprawde zostaly zatrudnione na stanowisko" bezczelnę Panie do dzialu serwisu przymiemy"..ale kontynuując..pytam czy gdyby w razie azie itd..na co Pani odpowiada..
"Rozpakowanych nie przyjmujemy!!!więc pytam grzecznie.."więc jak mam sprawdzić nie rozpakowując?" a Pani do mnie NIE WIEM ALE ROZPAKOWANYCH NIE PRZYJMUJEMY!!! i drze do mnie koparę...
więc jej mówię ze i tak zwrócę bo mam prawo w ciagu 7 dni a ona do mnie ze to prywatny sklep i zwrotów nie przyjmują więc ja ze prawo handlowe obowiazuje wszystkich na terenie Rp a ona na to ze nie i koniec...wiec coz bylo robic..zamontowale i na szczecsie byly dobre ale gdyby okazalo sie odwrotnie to musialbym opracowac zakladanie wycieraczek bez rozpakowania i wtedy moglbym oddac..
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: zero inteligencji i bezmyslny upór..

To nie komis tylko sklep. Nie ma czegoś takiego jak zwrot w żadnej ustawie. To uprzejmość sklepu, że towar przyjmuje z powrotem. Nie dziw się kolego, że rozpakowanego nie, no bo jak to potem sprzedać? Sprawdź najpierw długość wycieraczki w aucie, a potem rób zakupy. Ot co. Sam wiele razy oddawałem coś, co nie pasowało, ale zawsze w oryginalnym stanie.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: zero inteligencji i bezmyslny upór..

Absolutnie zgadzam się z panem odnośnie nastawienia do klienta i bezczelnego zachowania pań w Punkcie informacyjnym. Wczoraj miałam do czynienia z taką jedną o wyglądzie zołzy, farbowana na czarno. Zwróciła mi pieniądze za źle nabitą cenę towaru ale zrobiła to z takim ociąganiem się i strzeliła takiego focha, że miałam odruch wymiotny. Szczytem głupoty popisała się pod koniec załatwiania sprawy, kiedy to oznajmiła, że "są czytniki cen na sklepie i mogę sobie sprawdzić cenę towaru zamiast mieć pretensje".....ludzie to się w głowie nie mieści!!! Skąd oni biorą te panie do pracy, chyba z zakładu dla ograniczonych umysłowo, może wychodzi im taniej na pensji.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: zero inteligencji i bezmyslny upór..

Hm nam klientom może się to nie podobać ale niestety... JAKA PŁACA TAKA PRACA często sie sprawdza w wielu sklepach! Ja osobiście się chyba nie dziwię paniom w sklepach za takie marne grosze jakie tam zarabiaja po prostu nawet sie nie chce im wysilać na bycie uprzejmymi. Nie wspomnę o godzinach pracy i jeszcze soboty i niedziele... może postawcie się czasami w sytuacji tych Pań to zrozumiecie ich zachowanie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1