beznadzieja
byłam w Dan Sebastian 4 razy za każdym razem u innej osoby, już myślałam,że znalazłam swojego fryzjera to go zwolnili, ale ostatnia wizyta u Krystyny to porażka, to nie przyjemność tylko kara,już przy myciu głowy chciałam wyjść. Poprosiłam o cieniowanie to wyskubała mnie na pieczarkę, grzywki nie mam (za wysoko obcięta). Na czubku głowy odstają króciutkie włoski tzw.koguciki. Unikajcie Krystyny w Dan Sebastian !