Do niedawna uczęszczałam na nowo otwarty kierunek - florystyka. Zdecydowanie odradzam. Nauka tam to fikcja - strata czasu. Nauczycielka od przedmiotów zawodowych przychodzi wiecznie nieprzygotowana albo opowiada nam o życiowych przygodach. Treści przekazywanych nam, które będą pottrzebne w pracy zawodowej jest mniej niż zero. Dodatkowo praktycznie żadnych zajęć praktycznych, w zawodzie, który opiera sie prawie wyłącznie na praktyce i umiejętnościach technicznych. W Cosinusie dziewczyny od początku otrzymują materiał kwiatowy i na nim ćwiczą, dlatego właśnie tam się zapiszę. W Pascalu pani najwyżej opowiada o kwiatach i roztacza wizję czego to się jeszcze nauczymy, ale tak na prawdę nic się w tym kierunku nie dzieje. Jeden wielki bałagan i brak funduszy na pomoce dydaktyczne. Odradzam!!!

Droga Aniu- ja chodzę do tej szkoły i nie mam żadnych złych doświadczeń z florystyką właśnie poza tym, że zajęcia w obecnej kwiaciarni są do niczego, bo nic z nich nie wynosimy. Jeśli chciałaś nie chodzic i wyjść stąd jako wzięta florystka, do czego nam wszystkim jeszcze daleko, to rzeczywiście nie jest miejsce dla Ciebie. Jeśli idzie o prowadzącą zajecia teoretyczne- rzeczywiscie Pani Asia na pierwszych zajeciach opowiadała nam co mozemy uzyskać po tej szkole, ale nie obiecywała, ze ją zdamy- bo to już nie zależy od niej. Przekazaywała i nadal przekazuje nam bardzo dużo dobrej wiedzy, której nie znajdziesz w żadnej książce a i podejrzewam, że też w żadnej kwiaciarni, bo tam wszystko chowają dla siebie (jakbyśmy chciały je z tej wiedzy okraść). Jedyną osobą gadającą od rzeczy była właśnie właścicielka kwiaciarni z Gdańska, u której miały się odbyć zajecia, a która zapomniała otworzyc kwiaciarni. Trzeba było chodzic na zajęcia, a potem pisać prawdę. Ja nie tylko chodzę na zajecia, ale mam też zamiar zdać egzamin na samym końcu. Czy będę pracować jako florystka? czas pokaże- póki co to wszystko robię dla siebie, a Pascal mi w tym pomaga.

Nie wiem jak w szkole Pascal ale w Żaku, roczna szkoła florysty przypomina bardzo ciekawy kurs, podczas którego mozna wypracować zarówno zdolności manualne, kratywnosc, ale rownież podstawy przedsiębiorczości pomocne sa przy założeniu własnej działalności :)
Polecam!

Wypracować zdolności manualne w Żaku- SERIO!? Szkoła beznadziejna. Zajęcia są odwoływane z dnia na dzień, przychodzisz w sobotę do szkoły i dowiaduje się że nauczyciela nie ma. Uczą tak, że nikt nie zdaje egzaminów zawodowych. Żeby zdać egzamin to musisz mieć więcej szczęścia niż rozumu.

Ja szczerze polecam! Skończyłam opiekuna medycznego i masażystę w Szkole PASCAL .
Zajęcia naprawdę super, wszystko pamiętam z lekcji . Do nauczycieli nie mam uwag zawsze pomogli jak nie mogłam czegoś pojąć. Mają fajne pracownię na Świętojańskiej. Bardzo dobrze wyposażona. Daje im dużego plusa, bo uczymy się na sprzęcie na którym później zdajemy egzamin.
polecam!