zanim firme satra przejela powyzsza firma...problemu nie bylo..zrezygnowalam z internetu poniewaz wyprowadzalam sie..po paru miesiacach ku zaskoczeniu okazalo sie ze rachuki naplywaja dalej!!!wtedy tez dowiedzialam sie ze firmy satra juz nie ma i ze wszelkie dokumenty przejela nowa firma..zwracalm sie do streamu mailowo....i laskawie moje maile potraktowano jako wypowiedzenie umowy....to nic ze wypowiedzenie bylo zlozone pare miesiecy wczesniej!!!i nikt tego nigdzie nie odnotowal..moj blad polega na tym ze przez przeprowadzke poza granice naszego kraju...wymaganego swistka nie posiadam..byla cisza przez rok czasu...i nagle telefon od srednio milego pana ze streamu i grozba ze mam 7 dni na wplate bo trafe na liste dluznikow...co to jest za firma???zenada!!!!!balagan....w polsce owszem jakosc uslug i wszystkiego jest slaba ale to juz zakrawa na zart....

co za brak realizmu. Firma SATRA została przejęta zdecydowanie wcześniej. Pani opisuje zdarzenie z 2011 roku. Kto Pani każe takie głupstwa pisać, lub kto pani płaci za te brednie.
Wypowiedzenie jest wypowiedzeniem, no chyba, ze Pani akurat ma inny sposób traktowania realnego wypowiedzenia chociażby z uwagi na przeprowadzkę do innego kraju. Tak to wiele wyjaśnia. Ale popluć tak, trzeba wręcz należy, taka nasza rodzima przywara, samemu coś schrzanić oczernić innych. Powodzenia. Myślę, że w stosunku do innych operatorów na wyspach po pewnym czasie również znajdą się jakieś argumenty, po zapomnisz "babo" wypowiedzieć umowę.