Re: brak kultury
A ja znam równie ciekawy przypadek. Na krajowej K-6 na odcinku z Wejherowa do Gościcina szalał pewien gość bmw z kolegami-pasażerami. Trąbił, używał świateł drogowych, wyprzedzał na bezczelnego, i przyhamowywał tych, którzy stawiali opory podczas wyprzedzania. No i trafił na kierowcę, który w żaden sposób nie reagował na trąbienie, światła drogowe, i "wyskakiwanie" po bokach. Przed skrzyżowaniem z Bolszewem kierowca skody przyspieszył, przyhamował, na ręcznym postawił auto bokiem na środku dwóch pasów jezdni, wyciągnął milicyjną pałkę spod siedzenia, dobiegł do bmw i otworzył drzwi kierowcy. Kiedy zobaczył jak ten dosłownie" popuścił" i zalał siedzenie pod sobą, wyciągnął tylko kluczyki ze stacyjki i wyrzucił je gdzieś na pobocze. Koledzy pana "mokrego" zaniemówili. Pan z pałką wsiadł do skody i pojechał... do domu.
15
1