brak możliwości zamawiania w barze podczas koncertów
Podczas koncertów jazzowych w barze nie można nic zamówić. Uważam, że jest to rozwiązanie co najmniej dziwne. Koncert jazzowy to nie jest wydarzenie, przy którym musi panować absolutna cisza i które trzeba nie wiadomo jak celebrować. Jazzowe koncerty tworzą atmosferę, zazwyczaj odbywają się w zadymionych salach, można przy nich rozmawiać, przy tym wypić piwo, kawę, czy cokolwiek innego. W pokładzie podczas przerwy wszyscy rzucają się na bar, tworzą się problemy, bo oczywiście nagle pojawia się kilka kolejek, niektórzy się wpychają, itd... Przed koncertem też trzeba być dużo wcześniej, aby się dopchać.
Brak możliwości wypicia piwa, czy herbaty podczas koncertu skutecznie zniechęca mnie do koncertów w tym miejscu.
Brak możliwości wypicia piwa, czy herbaty podczas koncertu skutecznie zniechęca mnie do koncertów w tym miejscu.