braki a studia na pg
Zawsze byłem nastawiony na humanistyczne, ale w bardzo krótkim czasie 4 miesiące udało mi się nawrócić na matmę. 'Nawrócić' w moim wypadku znaczy około 80% z tegorocznej matury z matmy- podstawa. W moim wypadku to wyczyn z uwagi, że nastawiałem się zawsze tylko na humanistyczne, a reszta szła ledwo- po prostu nawet czasu na inne nie poświęcałem. Mam wiele samozaparcia, ale muszę przyznać- braki są. nie mam pojęcia o fizyce na dzień dzisiejszy, a matematyka jak widać, podstawa super- (stać mnie byłoby na więcej z podstawy), za to o rozszerzeniu nic nie wiem. Z moich wyliczeń wynika, że mam jakieś tam szansę dostać się na informatykę na eti, a jeżeli nie to na inne kierunki na pewno. Czy mam szansę utrzymać się na studiach. Czy mogę uzyskać pomoc od innych w brackach z matmy i fizy? Czy podstawa matmy na 80% to już jakiś krok?
Jeżeli miałbym dokształcać się na własnę rękę przez wakację (w domu) to co polecacie? Może jakieś czasopisma naukowe?
Jeżeli miałbym dokształcać się na własnę rękę przez wakację (w domu) to co polecacie? Może jakieś czasopisma naukowe?