Gdy w czasach szkoły średniej dorabiałem sobie w trakcie wakacji w budce z zapieksami na terenie oliwskiego zoo wodę do rozcieńczenia farszu braliśmy z najbliższego źródła czyli hydrantu przy kaczkach :) To były czasy, ciekawe o ile dzięki nam wzrosły wówczas dochody babci klozetowej.
Serio - trudno powiedzieć.
Przy takim "ruchu" jaki widzę - jak bardzo świeże to wszystko..?
Plus (czyli minus..), jak raz odbierałem coś z paczkomatu, to dość przepalonym olejem (czy sprzętem) zawiało..
taaaa swoją droga sie porobiło, że z budki z żarciem, gdzie dzielnie jedliśmy rozmrażane na dachu placki z płucek z mięsem ;) bagiety z zacną masą grzybowo-cebulową rozwadniana z wodą z kałuży ;)
teraz nie pasuje że obsługa we frakach nie podaje ;)
jak cena i smak odpowiada to co zaglądać w bułę ;) cięte klopsiki to pewnie taka stylówa że od entuzjastów dla entuzjastów ;)
choc z 2 strony nie fastfood a food traki to takie przegięcie w 2 stronę buka z kotletem za 25zł to też ekstremum, ale takie czasy mamy że ozory się liczą, barber za 150zł zamiast fryzjera za 20 etc
zdzicho to nic osobistego, po prostu zmień fryturę albo umyj grilla jak masz bo magda przyjedzie i będzie obciach, tak samo zresztą wali z tej burgerowni,hm?
Ostatnio 2 razy widziałam jak ktoś zamówił i czekał na krzealku obok A raz ktoś inny poszedł po coś do auta, a Pan który szykował jedzenie to bez rękawiczek robił to zamówienie, chyba zero higieny, nie polecam
Budę znajdziesz na węch. Zaparkuj koło paczkomatu wyjdz z auta i zamknij oczy niech wiedzie ciebie woń frytury. Mniam gluten i cholesterol. To co Grabski lubią najbardziej.
Gluten jest zarąbisty. Lubię żreć co popadnie, a grubasem nie jestem Zacznij biegać, jeździć na rowerze, chodzić na spacery itd. Będziesz mógł jeść ile wlezie, a grubasem nie będziesz. 3, 2, 1, Hejt znawców tematu glutenu i innych ;)
do anonim/a ty myslisz ze w takiej budce mozna utrzymac higiene skoro tam nawet wody biezacej niema/ciekawie jakiej swiezosci jest to mieso skoro tam maly ruch no ale w przyprawie nie czuc.smacznego
Wiesz, że masz wybór? Jak nie lubisz jakiegoś kanału w tv to też oglądasz? Pewnie nie, bo możesz przełączyć, to samo odnośnie tej budki, nie chcesz to nie jesz tam i tyle. To serio jest takie trudne dla was bagniniaki?
W Polsce katolicy lubią mówić innym jak mają żyć. grzeszymy cały tydzień, potem ksiądz w budce odpuka i już jesteśmy cool. Palimy śmieciami, szambo w ziemię, na drogach urządzamy wyścigi, parkujemy na trawnikach, chodnikach...
Ja pi@@@le. Ile trzeba mieć w sobie jadu aby wstać o 06.20 i napisać komentarz o katolikach. Idź człowieku do schroniska przygarnij psa i idź na spacer, zamiast o 06.00 w dzień wolny od pracy wylewać swój jad.
Faktycznie to forum to jakiś ściek dla anonimowych frustratów
Niektórzy pracują o tej porze, nie każdy ma wolne :) kolejny katolik, który mówi jak mają żyć inni. A za chwileczkę msza, opłatek i poczucie jaki to jestem lepszy :)
Ale po co te nerwy, po prostu próbuję znaleźć racjonalne wytłumaczenie po co ktoś miałby buszować na tyłach budki z zapiekankami, podniecać się znalezionym tam wiadrem i dzielić informacją o znalezisku na forum - przecież cały świat czekał właśnie na to. Ale to ja mam się leczyć.