cham-kierowca, który zamknął mi drzwi przed nosem i choć stał na przystanku czekając na możliwość wjazdu na drogę - drzwi nie otworzył ! Żałuję, że nie nauczono mnie walić w szklane drzwi - wiem, że mnie widział bo dobiegłam z przodu. 227 jeździ co 30 minut. Mam nadzieję, że temu chamowi koledzy też przytrzasną drzwi i będzie musiał czekać pół godziny!
Swoją drogą same kierownictwo ZKM powinno sobie pojeździć z takim kierowcą-chamem a może wtedy zrozumie kogo zatrudnia i komu płaci.

Więcej kultury ZKM ! A potem nie dziwcie się, że kierowcy czyli m.in. ta, której trzaśnięto drzwiami przed nosem - NIE BĘDZIE WAM USTĘPOWAĆ DROGI !

Racja nie tylko chamstwo w 227 ale innych autobusach są chamowaci kierowcy jeżdżą jak chcą odjeżdżają z pod przystanka kiedy chcą a najbardziej mnie w****ia jak kierowcy stoją sobie na pętli Witosa paląc sobie papierosa i gadając sobie z drugim kierowcą zamiast podjeżdżać już na przystanek to Ci durnowaci kierowcy dalej sobie palą a czas ucieka nie dziwię że potem zapieprzają na drodze bo są spóźnieni więc mili kierowcy dłużej stójcie sobie na pętli Witosa a jeszcze prośba jak kurna palicie to palcie na dworzu a nie wewnątrz autobusu bo potem cały bus śmierdzi dymem papierosowym. A tak na marginesie wywalić całą dyrekcję ZKM to tam pracują prostacy co im słoma z butów wystaje tak samo nie, którym kierowcą wystaje słoma z butów. Pozdrawiam kierowców ZKM na bank że czytają forum nasze :)