byłam tam pierwszy i ostati raz.
Zwabiły nas tam niskie ceny i fakt, że to nowo otwarty lokal- postanowiliśmy spróbować. Byliśmy rozczarowani. Lokal jest bardzo mały- tylko 3 stoliki i zimny- słabo ogrzany (ogrzewany tylko małym, starym piecykiem elektrycznym), wystrój też nie ociepla tego wnętrza. szare ściany i słabe oświetlenie oziębiają to wnętrze i sprawiają, że jest tam smutna i przytłaczająca atmosfera. Poza tym: niewygodne siedzenia i czajniczek z herbatą, której nie da się nalać nie rozlewając ze wszystkich stron. Jeśli chodzi o jedzenie (co najważniejsze), szczerze nie polcam. Rozcieńczony, rzadki sos sojowy, mokry i lepki ryż, rozmrożona (a nie świeża) ryba.
Ponadto brak możliwości płacenia kartą.
Ponadto brak możliwości płacenia kartą.