jakie cechy MUSI posiadac facet, abyście zechciały go na męża, a jakie rzeczy jesteście w stanie odpuścić??

Taki co by nie pierdział , bekał , kichał ,nie smierdzial , mył sie codziennie i nie pisal na forum weselnik.

jak dla mnie temat jest głupi poniewaz każdy ceni inne cechy u drugiej osoby a po za tym nie ma idealnego człoweika

Brawo dla Magdy !!!!!!!!!!!!!!!

wiem ze nie ma idealnego, dlatego pytam które cechy mozecie odpuścić a które są KONIECZNE ??? I wiem ze dla każdego co innego jest ważne i własnie o to mi chodzi, zeby poznac rózne opinie.

Dzieki Tedik :)

musi sie sprawdzac w sypialni, hehehe:D

Mysle,ze autorka doskonale zdaje sobie sprawe z tego,ze kazdy pozada innych cech u swojego partnera i dlatego wlasnie zadala to pytanie, bo ciekawi ja roznosc ludzkiej natury...tak wiec temat nie jest glupi, a jedynie komentarz;/ Po to jest to forum, zeby sie wyluzowac i niech sobie kazdy pisze temat jaki chce!!!

Dla mnie facet musi miec przede wszystkim poczucie humoru:-) bez tego ani rusz! To oczywiscie wiaze sie z inteligencja, bo nie od dzis wiadomo,ze czlowieka inteligentnego mozna poznac po tym,ze czesto sie smieje:D Poza tym musi byc pracowity, bo nie chce w domu lenia-idealisty, ktory mi powie,ze on do pracy za 1000 zl nie pojdzie,bo mu sie nie oplaca!!! I w ogole najlepiej niech bedzie bogaty, bo ja bardzo rozrzutna dziewczynka jestem...kocham drogie ciuchy,buty,torebki i sama na to wszystko nie zarobie....hahahaha:D

Mam w glebokim powazaniu jesli mi tu zaraz napiszecie,ze jestem materialistka itepe...pewnie,ze jestem:D.

acha.....nie przeszkadzaja mi papierosy,czy alkohol...wszystko jest dla ludzi:P

pozatym, coś ty taka nieuprzejma sie zrobiła ??

kto ?:) ja?
ja bez kitu podaje jedną z najważniejszych dla mnie cech :)

nie ty :), pmagda

mnicha a co nieuprzejmego napisałam ?

napisałam prawde co mysle a co mam słodzic kazdemu i sie usmiechac jak uwazam temat z bezsensowny ?


ps. i nie jestem pmagda tylko pmagdalena mała róznica a dla mnie poważna

aaa:D to oki ;)

- musi mieć szacunek do kobiet
- musi być kulturalny i inteligentny
- musi kochac dzieci
- nie może być brudasem
- musi wiedzieć co to jest kompromis i umieć go "używać"
- musi sprawiać, bym się czuła przy nim atrakcyjna i kochana
- musi pokochac moje dziecko jak własne

... i za to między innymi kocham Adasia i dlatego nie miałam watpliwości, że chcę zostać jego zoną

Jeszcze cos doloze od siebie:

- musi zawsze mi pokazywac, ze jestem dla niego najwazniejsza na swiecie!
- musi mnie ciagle zapewniac o swojej milosci,bo ja to zakompleksiona zazdrosnica jestem:P
-musi byc przedsiebiorczy i umiec podejmowac powazne decyzje.

dzięki dziewczyny, własnie o takie odpowiedzi mi chodzi, prosze o więcej :)
A z małostkową pmagdaleną już nie bede dyskutować, masz prawo uznać temat za głupi , nie oczekuję słodzenia, zdziwiłam się tylko że nie posiadasz przemyśleń na podany temat.

oczysiwsie że posiadam ale zakladam że jako człowiek każdy mężczyna ma wady i nauczyłam sie je tolerować tak jak mój mąż toleruje moje

a małostkowa nie jestm tu sie mylisz.

Tylko musi i musi. Musi to na Rusi. Troszke inne zwroty: Facet powinien... mile widziane by było gdyby... .
No dobrze, ale w temacie był drugi człon, a tego żadna juz nie podjęła, bo skupiły się tylko na tym co "musi".

mój, już nie kandydat, a mąż, nie musi -> po prostu jest :)

ps.jest taki, jaki powinien być :)

beata.tr napisał(a):

> mój, już nie kandydat, a mąż, nie musi -> po prostu jest :)
>
> ps.jest taki, jaki powinien być :)
>
>


i taki jaki pasuje do ciebie
czyli tworzycie razem idealna pare a nie on jest idealny


100% racji

Madziu :) pięknie uzupełnione :)
dzięki

Prosze bardzo


poprostu zwiazek moze byc idealny jak dla mnie a nie osoba bo kazdy ma wady

a my uczymy sie je tolerowac i przez tworzymy idealne pary

- troskliwy
- wyrozumiały
- zaradny
- z poczuciem humoru
- dbający o siebie
- umiejący okazywać uczucia
- przystojny :)

dla mnie nie musi mieć wrodzonego zamiłowania do porzadku, ale pod warunkiem ze nie jest leniwy i posprząta po sobie przynajmniej na wydaną komendę:)

mnicha napisał(a):

> dla mnie nie musi mieć wrodzonego zamiłowania do porzadku, ale
> pod warunkiem ze nie jest leniwy i posprząta po sobie
> przynajmniej na wydaną komendę:)



na wydana komende? to co ty chcesz mniec męza czy pieska na posyłki ?

CzarnaŻabka napisał(a):

> Tylko musi i musi. Musi to na Rusi. Troszke inne zwroty: Facet
> powinien... mile widziane by było gdyby... .
> No dobrze, ale w temacie był drugi człon, a tego żadna juz nie
> podjęła, bo skupiły się tylko na tym co "musi".


a własnie, że MUSI gdyby nie posiadął tych cech, nie wyszłabym za niego ...

"mile widzine by było" gdyby kupował co tydzień kwiaty, ale nie kupuje i tak go kocham ... więc są rzeczy które mógłby, któych nikoniecznie np... niekoniecznie musi mieć własne mieszkanie, albo być dyrektorem firmy, tak?

skoro w temacie jest "cechy idealnego faceta" to mój idealny facet MUSI mieć te cechy, bez nich ani rusz ... czy kultura osobista i miłość do dzieci to takie wielkie wymagania?

musi- nie nawidze tego słowa

jestesmy wolnymi ludzmi czy nie ?

jak jestesmy wolni to nie musimy ale mozemy

pmagdalena napisał(a):

> musi- nie nawidze tego słowa
> jestesmy wolnymi ludzmi czy nie ?
> jak jestesmy wolni to nie musimy ale mozemy

pmagdaleno .... gdyby nie miał tych cech, który mój idealny mężczyzna mieć MUSI, to byłby absolutnie wolnych człowiekiem, albo byłby z kimś innym ....

pmagdalena, spróbuj nie traktować tych słów dosłownie, przydatna umiejętność - czytanie między wierszami :) Chyba ze czujesz nieodpartą potrzebę dogryzienia komus, to proszę, nie krepuj sie :)

ale napisałas wyraznie wiec sie odniosłam do tego

jakby mi mój mąż wydawał komendy to bym sie rozwiodła - nie jestem pieskiem na posyłki

Prosze wiec wypowiadac sie dosłownie

przecież jest wolnym człowiekiem, nie zmuszam go do nabywania cech których nie ma, czy do robienia czegos czego nie lubi, ale pewne cechy wynosi sie z domu, bądż ma sie je w naturze . To, ze on je posiada nie ogranicza jego wolności, ale dla mnie Musi je mieć bo gdyby ich nie miał to nie bylibysmy parą.

są wartości, które się kocha w człowieku ....
ale nie są to wartości bezwzględne, jedna kobieta wychodzi zas takiego inna za innego faceta, i dobrze, bo dzięki temu ludzie po prostu sa kochani i mają szanse na szczęście ...

więc zrozum pmagdaleno....
gdyby mój przyszły mąż był brudeasem, to bym w życiu za niego nie wyszła, ale może wtedy znalazłaby się taka kobieta, która powiedziałaby, że "mile widziana" byłaby higiena ... dla mnie to podstawa i już, więc MUSI czy się to komuś podoba czy nie ....

ok, pmagdalenie nie pasuje słowo musi - bo kojarzy sie z ograniczeniem wolnoiści, zastąpmy więc je sformułowaniem : cechy będące warunkiem koniecznym kontra cechy mile widziane lecz niekonieczne, oraz trzeci element: cechy zupełnie zbędne
teraz lepiej??
ale sens wciaż ten sam

e tam, ja się dla pmagdaleny uprzedzeń słownikowych dopasowywać nie będę ....

mnicha oczywiscie że lepiej

no sorry ale nie zmienie tego ze dla mnie człowiek niczego nie musi a druga sprawa to pewne niezbędne cechy da sie wypracować i nie trzeba ich z domy wynosic na tym polega docieranie się

a i ja jako pierwsza wypowiem sie na druga cześc watku

niegdy nie znosłabym zdrady i bicia a reszte negatywnych cech da sie naprawic lub zaakceptowac

mam rozumieć, ze jest Ci zupełnie obojętne jaki jest Twój mąż?? Zakochałaś się ot tak, i liczysz na to ,ze się dotrzecie??

widzisz , czyli innymi słowy MUSI być wierny i nieagresywny

nie nie jest mi obojetne ale skoro sie zakochałam to znaczy ze jego wady zostały na drugim planie lub przycmiły je zalety ale nie miałam zadnych typów jaki miałby byc a czesc cech jego harakteru dało sie wypracowac tak żeby mnie nie raziły i żeby dało sie z nimi zyc

rozumiem, w pewnym sensie jest mi bliski Twój tok rozumowania, jednak uprzedzenie do słowa MUSI - tego nie rozumiem

pmagdaleno .... gdyby twój przyszły mąż nie miał szacunku do kobiet, pomiatał tobą i wyzywał swoją matkę wyszłabyś za niego? nie sądzę ....
więc jakby niepatrzec jest to cecha którą męzczyzna mieć musi,

jeśli uważasz inaczej, czyli że np: "byłoby mile widziane", gdyby mój mąz nie wołał mnie "podaj piwo, k...rwa !! ruchy, bo wpie...ol" to sory ... to już nie jest kwestia tylko nazwnictwa ... no, al ejeszcze zależy co sie z domu wyniesie ... może niektórzy lubią, i szacunek do kobiet nie jest sprawą proprytetowa!!!!! :D

dziewczyny nie rozumiecie tego co pisze do was

jakby mój maz mnie wyzywał , bił lub zdradzał to nie byłby moim męzem oczywiscie i mozecie tu powiedziec ze musi byc mi wierny, musi mec szacunek do zony czy musi byc nieagresywny ale ja tego tak nie odbieram .

Powinien być nieagresywny, wierny i odnoscic sie z szacunkiem do mnie ale jezeli taki nie bedzie to albo na samamym poczatku bedziemy próbowali wypracowac te cechy w nim albo poprostu sie rozstaniemy ale nie zmusze go do tego zeby była taki a nie inny

czyli by być z tobą MUSI być taki czy taki, bo inaczej byscie sie rozstali, tak? przyczepiłaś sie niepotrzebnie do słówka, i teraz nie wiesz jak sie wyplątać ....

nie misia b nie musi cały czas powtarzam


rozstalibysmy sie dopiero gdyby nie wypraciwał tych cech lub ja bym ich nie zakceptowała i to działa w druga strone

a co do słowa to nie uczepiłam sie jego poprostu u mnie w słowniku go nie ma

hmmmm, a mówisz np:

"miło by było" gdybym kupiła kaczup
czy musze kupić keczup

dobra, to było złośliwe i niepotrzebne, ale MUUUUSZĘ to wysłać ... :

wszystko się rozchodzi o rózną interpretację słowa MUSIEć.

przypomniał mi się dowcip, tak na rozładowanie sytuacji :)

SPOTYKAJĄ SIĘ KOLEDZY, JEDEN MÓWI:
- SŁYSZAŁEM, ŻE SIĘ OZENIŁĘŚ
- NOOO
- NO TO MUSISZ BYĆ SZCZĘŚLIWY !!
- NOOO, MUSZĘ .....

świetny dowcip :)

pmagdalena a lubisz swoją pracę??? Czy chodzisz do nie j bo MUSISZ z czegoś życ???

misia b mówie ide do sklepu po katchup albo ide kupic katchup bo sie skonczył

:)

misia b nie byłas złosliwa tylko napisałas co myslisz a prace swoja lubie mimo ze wkurzaja mnie pewne jej aspekty

gdynym jej nie lubiala to poszukałabym innej poprostu

Rany jak widzę takie posty to na moment przestaję się dziwić takim krugerom, tedikom i innym!
Jakie cechy powinna mieć dobra żona, jakie dobry mąż, jakie dobry pies....

a dla mnie to jeden z ważniejszych tematów i dziwią mnie komentarze jak powyżej. I dziewczyny które normalnie odpowiedziały bardzo mi pomogły, dziękuję Wam :)

szkoda tylko, że ma więcej chetnych do odpisania

magda02 napisał(a):

> Rany jak widzę takie posty to na moment przestaję się dziwić
> takim krugerom, tedikom i innym!
> Jakie cechy powinna mieć dobra żona, jakie dobry mąż, jakie
> dobry pies....


- dobra żona: prowadzić dom
- dobry mąż: zarabiać na dom
- dobry pies: pilnować domu ...

no cóż nei na tym życie polega chyba .... a wątek jest pół żartem pół serio
gdyby temat wątku był, dlaczego kochacuie swoich facetów byłby lepszy?

Nie. Dla mnie takie "sondy" są dobre do Bravo Girl:D
Czasem się zastanawiam ile lat mają niektóre z udzielających się na tym forum osób...

magda02 napisał(a):


> Czasem się zastanawiam ile lat mają niektóre z udzielających
> się na tym forum osób...


no to ile masz? będziemy wiedziały ile mają lat, te co się udzielają na forum ....

ja mam 30, i nie widze niczego złego w rozmawianiu o tym, dlaczego mój przyszły mąż stanie się moim mężem ...

magda i dlatego napisala na samym pocztaku ze uwazam watke za głupi

a wątek : kiedy się poznaliście?? albo : kim jesteście z zawodu?? - są mądrzejsze???

:) stoją wg mnie ciut wyżej, ale też nie błyszczą.

a co jest głupiego w zastanawianiu się nad cechami drugiej połówki???

MUSI mieć prawo jazdy.

.....i uprawnienia na wózek widłowy!!!!!

I licencję pilota...

no i najlepiej jak będzie potentatem finansowym.... facetom znajdującym się poniżej miejsca 5 na liście najbogatszych mówimy zdecydowane NIE!

mnicha napisał(a):

> jakie cechy MUSI posiadac facet, abyście zechciały go na męża,
> a jakie rzeczy jesteście w stanie odpuścić??

Oj... z takim podejściem, możesz się mocno zawieść na małżeństwie.
Lepiej zadaj sobie pytanie jaka Ty musisz być, żeby Twoje małżeństwo przetrwało.

Pozdrawiam,

wiesia

Wiesia [podsumowanie tego co pisałam wczesniej

nie facet jest idealny a zwiazek przez docieranie sie, akceptowanie własnych wad i poprawianie swoich


zgadzam sie Wiesiu z toba w 100%

duzego miec musi

Każdy ma zalety ma tez wady! Ważne by zalet było więcej:)

Odpowiedzialny, przede wszystkim musi być odpowiedzialny za siebie i rodzinę. Miałam kiedyś bardzo fajnego, przystojnego , sympatycznego i z poczuciem humoru kolegę. Próbował zarobić na rodzinę (niepracująca żona i maleńkie dziecko) grając po weselach i festynach. No więc pół roku zarabiał a pól nie, oczywiście rodzina nieubezpieczona. Twierdził że "do żadnej nudziarskiej (czyt.normalnej) pracy on nie pójdzie bo by zmarnował talent."

Tak czytam Wasze wypowiedzi i zastanawiam sie czy wogole portaficie wybrac normalnego faceta na meza :) Wy raczej szukacie kogos
zeby Was odciazyl w domu od pracy :)
Idealny kandydat na meza powienien miec 3 cechy:
a) nie klotliwosc
b) uczciwosc
c) wiernosc zasadom
A Wy co piszecie to naprawde smiech na sali ( bez urazy ) np. typu:
czyscioszek, przystojny, z poczuciem humoru :)

pierdzi,beka,rozrzuca skarpetki,pije browary,wodke..i tp i tp ...to moj idealny maz a ja taka sama zona

a ja kocham mojego F za te jego wszystkie wady i zalety:)